Karolina Kurkova skrytykowała gwiazdy portali społecznościowych

W rozmowie z "The Edit" powiedziała: - Gdy zaczynałam karierę w modelingu, nie istniały media społecznościowe. Nie pochodziłam z bogatej rodziny i nie spotykałam się z nikim sławnym. Moja praca broniła się sama. Cieszę się, ponieważ dzięki temu nauczyłam się dyscypliny, zaangażowania i cierpliwości oraz twardo stąpałam po ziemi.

- Teraz bardzo łatwo można stać się sławnym, ale to niebezpieczne, ponieważ może to bardzo łatwo zawrócić w głowie. Nagle dwa miliony ludzi zaczyna śledzić konta nieznanych osób. Nieważne czy te osoby uważają się za modeli, czy stylistów, tak naprawdę nie mają żadnego przygotowania, nigdy z nikim nie pracowały i nigdy niczego nie poświęciły.

- Zabierają pracę ludziom, którzy poświęcili czas i energię, aby nauczyć się swojego rzemiosła. Nie chcę ich oceniać, ale jak długo może trwać taka popularność? Można być sławnym w danej chwili, ale ile to potrwa? Czy ludzie nie znudzą się takimi osobami?

Karolina przyznała również, że jest zaskoczona tym, że tak długo udało jej się utrzymać w branży i nie może uwierzyć w to, że nadal jest zapraszana do współpracy.

- Jestem w szoku, że nadal działam zawodowo. Żyjemy w tak szybko zmieniającym się świecie, że ludzie bardzo szybko się nudzą. Nie konkuruję z nowymi modelkami. Czy przyniosłoby mi to coś dobrego? Z wiekiem człowiek staje się bardziej pewny siebie i odnajduje spokój. Lepiej być doświadczonym niż nowym i niezorientowanym w branży. - powiedziała.