Katarzyna Zielińska - ostatnie urodziny przed "magiczną" 40.
Katarzyna Zielińska w środę obchodzi 39. urodziny. Czy aktorka ma jakieś postanowienia przed czterdziestką? "Żyć szczęśliwie i czerpać z życia to, co najfajniejsze" - mówi aktorka, która wierzy, że marzenia się spełniają, a marzą jej się Filipiny i Nowa Zelandia.
Katarzyna Zielińska - znana m.in. z serialu "Barwy szczęścia", w którym występowała przez 10 lat, czy filmu "Listy do M." - urodziła się 29 sierpnia 1979 roku w Limanowej. Aktorka przyznaje, że w związku z ostatnimi przed "magiczną" czterdziestką urodzinami nie robi sobie jakiś specjalnych postanowień.
"Myślę tylko o tym, żeby nie patrzeć wstecz, nie przejmować się tym, ile ma się lat, tylko młodość przenosić razem z uśmiechem. Ważne jest starać się żyć szczęśliwie i czerpać z życia to, co najfajniejsze. Te troski, kłopoty i tak gdzieś nas dopadną, więc trzeba je jakoś przeżyć. Także po prostu żyć do przodu" - mówi Zielińska.
Jedyne co planuje aktorka to podróże, które uwielbia. "Takie rzeczy lubię planować i liczyć na to, że w tym roku coś mi się spełni... Potem czekam i sprawdzam, czy mi się udało. Wierzę w marzenia i w to, że się spełniają, jak się intensywnie o nich myśli" - przekonuje Zielińska, która prywatnie jest mamą dwóch synów.
Zatem o podróży do jakiego miejsca, w którym jeszcze nie była, marzy Zielińska? "Z tym jest ciężko, ponieważ lubię wracać do mojej ukochanej Japonii, w ogóle do Indonezji. Takim miejscem jest też Nowy Jork czy Singapur. Natomiast Filipiny rzeczywiście są miejscem, które bardzo chciałabym odwiedzić, również Nowa Zelandia" - wylicza.
Aktorka zdradziła, że ostatnio zachwyciła się zdjęciami Ani Wendzikowskiej, która była na lodowcu, w Islandii. "Często się nią inspiruję i piszę do niej, żeby zdradziła mi np. jak tam dojechać. Właśnie też za to kocham Instagram, że tam można wypatrzeć sobie różne miejscówki, potem znaleźć jakiś lot i po prostu być tam, być na tym obrazku" - kwituje. (PAP Life)
autorka: Paulina Persa