Krzysztof Ibisz w młodości próbował podbić Amerykę
Na antenie Polsat Cafe możemy oglądać specjalnie odcinki programu "Demakijaż", w których Krzysztof Ibisz rozmawia z Polkami, które zrobiły karierę w Hollywood. Co ciekawe, również polski prezenter próbował kiedyś podbić Amerykę.
Zaskoczeniem dla fanów Ibisza może być to, że sam próbował kiedyś swoich sił za oceanem. "Studiowałem reżyserię filmową na Uniwersytecie Concordia w Montrealu. Żeby zarobić na te studia, pracowałem na dwa etaty: w fabryce, gdzie drukowałem napisy na koszulkach i w greckiej knajpie - tam robiłem sałatki i sprzątałem" - mówi gwiazdor Polsatu.
A dlaczego wrócił do Polski?
- Przeżywałem rozterki, bo tęskniłem za krajem i trudno było mi związać koniec z końcem. Pamiętam, że odważyłem się zadzwonić do reżysera Ryszarda Bugajskiego, który był wtedy w Kanadzie, by poprosić go o radę. Stwierdził: Wracaj do Polski, przecież w Łodzi masz najlepszą szkołę filmową! Z perspektywy czasu uważam, że decyzja o powrocie była najlepszą w moim życiu - stwierdza Ibisz.