Krzysztof Jackowski: "Na świecie powstaną dwa konflikty"

Krzysztof Jackowski, najpopularniejszy polski jasnowidz, podzielił się niedawno swoją najnowszą wizją przyszłości. Podczas transmisji na żywo opowiedział, jakie losy czekają mieszkańców Afganistanu. Według Jackowskiego niebawem dojdzie do kolejnych konfliktów.

Najnowsza wizja Krzysztofa Jackowskiego mrozi krew w żyłach
Najnowsza wizja Krzysztofa Jackowskiego mrozi krew w żyłachBartosz KrupaEast News

Krzysztof Jackowski chętnie dzieli się swoimi wizjami

Krzysztof Jackowski to najpopularniejszy polski jasnowidz, który od lat dzieli się z fanami swoimi wizjami. Wielu z nich wierzy w jego przepowiednie. Wróżbita utrzymuje, że dzięki jego niezwykłym umiejętnościom udało mu się rozwiązać setki spraw, a także odnaleźć wiele zaginionych osób.

Jasnowidzowi z Człuchowa udało się zgromadzić wierną rzeszę fanów na YouTubie - jego kanał subskrybuje niemal 230 tys. osób. To tam Jackowski prowadzi regularnie transmisje na żywo, podczas których informuje o swoich najnowszych wizjach.

Słowa wróżbity na ogół nie napawają optymizmem. Tak było i tym razem. Podczas ostatniej transmisji na żywo jasnowidz odniósł się do aktualnej sytuacji na świecie, a w szczególności - w Afganistanie.

Jackowski zdradził, co czeka Afganistan

Zazwyczaj Krzysztof Jackowski ogranicza swoje wizje do sytuacji w Polsce, tym razem jednak podzielił się swoją wizją dotyczącą Afganistanu. Przypomnijmy, że w połowie sierpnia talibowie przejęli władzę w tym kraju. Jego stolicę - Kabul, zdobyli zaledwie w tydzień, bez rozlewu krwi. Mimo zapewnień talibów o pokojowych zamiarach oraz poszanowaniu praw kobiet, media wciąż donoszą o niepokojących wydarzeniach, w tym traktowaniu kobiet niczym łupy wojenne.

W czwartek w Kabulu doszło do dwóch zamachów terrorystycznych, podczas których zginęło co najmniej 40 osób, a 120 zostało rannych. Sytuacja w regionie jest bardzo napięta, a wielu Afgańczyków w panice próbując uciec z kraju. Co w swoich wizjach zobaczył Jackowski?

Jasnowidz uważa, że w ciągli najbliższych siedmiu dni rozegra się prawdziwa jatka.

Afganistan. Najbliższe siedem dni to będzie jatka. Tam się coś dziwnego kroi, tam się robi coś, to jak... Dla mnie to nie podlega najmniejszej dyskusji, że wszystko, co się dzieje w Afganistanie, to jest realizacja konkretnego planu. Planu bardzo mocno przygotowanego, bardzo szybkiego i bardzo konkretnego...

Talibowie mają wykonywać plan kogoś innego, a przejęcie przez nich władzy jest tymczasowe:

Talibowie zostaną oszukani. Rządzenie talibów będzie krótkie. Dano im usiąść na tron, ale oni nie spodziewają się nawet tego, że bardzo szybko z tego tronu będą zepchnięci. Oni tylko byli potrzebni tam do czegoś, w pewnym momencie, i sytuacja diametralnie się zmieni. Tam stanie się jatka.

Ale nie to nie wszystko. Następstwem przewidzianych wydarzeń będą dwa konflikty, które ostatecznie zaognią sytuację w dużym regionie świata.

Na świecie powstaną dwa konflikty. One na początku będą niezależne od siebie, natomiast później jednak te dwa konflikty rozognią całą sytuację w dużym regionie świata.

***

Zobacz również:

Edyta Herbuś o Tańcu z GwiazdamiINTERIA.TV
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas