Księżna Kate urodziła dziewczynkę!

Brytyjczycy po miesiącach nerwowych oczekiwań nareszcie się doczekali! Księżna Kate i Książę William powitali na świecie swoje drugie dziecko - tym razem to dziewczynka! Pierwotny termin porodu zaplanowany był na koniec kwietnia. „Royal baby 2” nie było jednak zainteresowane przyjściem na świat zbyt wcześnie. Mała księżniczka kazała na siebie czekać ponad tydzień!

Para książęca pokazała córeczkę
Para książęca pokazała córeczkęEast NewsEast News

W sobotę o 9:34 czasu polskiego na świat przyszła córka księcia i księżnej Cambridge. Mała księżniczka waży 8 funtów i 3 uncje, czyli ok. 3,7 kg. Poród odbył się, podobnie jak poprzedni, w  St. Mary Hospital. Na świat przyszli tam również książęta William i Harry.

Do opieki nad księżną podczas porodu, zaangażowani zostali zaprzyjaźnieni, królewscy ginekolodzy: Guy Thorpe-Beeston i Alan Farthing, którzy obecni byli również przy narodzinach księcia Georga.

Para książęca nie kazała światu długo czekać i córkę pokazała tuż po 19 naszego czasu, a więc niespełna 10 godzin po porodzie. Zaraz po oficjalnym przedstawieniu księżniczki, odjechali do Kensington Palace, gdzie księżna będzie odpoczywać przez kilka dni. Później wraz z rodziną pojedzie do wiejskiej posiadłości Anmer Hall.

Książę George również powitał swoją siostrę

Oprócz tłumu rozradowanych Brytyjczyków, małą księżniczkę witał również jej starszy brat George. Książę William choć na razie nie wydał żadnego oficjalnego oświadczenia, powiedział jednak, licznie zgromadzonym przed szpitalem dziennikarzom, że jest bardzo szczęśliwy.

Książe Jerzy powitał swoją siostrę jeszcze w szpitalu
Książe Jerzy powitał swoją siostrę jeszcze w szpitaluStephen Lock East News

Zgodnie z tradycją, jako pierwsza o narodzinach księżniczki dowiedziała się królowa Elżbieta. Co ciekawe uczestniczyła ona akurat w oficjalnym spotkaniu na północy Wielkiej Brytanii, gdzie wystąpiła w różowym kostiumie. Od razu pojawiły się spekulacje, że był to zabieg celowy, a królowa chciała w ten sposób uczcić narodziny prawnuczki.

Z księżniczką nie będzie się mógł najbliższym czasie przywitać książę Harry, gdyż obowiązki służbowe zatrzymały go w Australii.

Wszyscy zadają sobie teraz dwa pytania. Po pierwsze - jak będzie miała na imię córka pary książęcej? Bukmacherzy stawiają tutaj na Charlotte, Alice, Victorię lub Elizabeth, na dalszym miejscu pojawiło się również imię Diana. Brytyjczycy zastanawiają się także nad tym czy Kate i William zdecydują się na kolejne dziecko, jeśli na świecie są już książę i księżniczka.

Jedno jest pewne, najmłodsza członkini rodziny królewskiej zdążyła już podbić serca milionów ludzi na całym świecie.

Mała księżniczka może zostać królową

Nowonarodzona córka Williama i Kate zajmuje obecnie czwarte miejsce w kolejce do brytyjskiego tronu. Przed nią są: dziadek Karol, tata William i brat George. Tak wysokie miejsce na liście księżniczka zawdzięczać może ostatnim zmianom, jakie wprowadzono do przepisów o sukcesji. Gwarantują one, że żaden inny krewny płci męskiej, nie prześcignie jej w kolejce do tronu.

+6

Najlepsze życzenia i gratulacje złożyli młodym rodzicom na Twitterze najważniejsi politycy w Wielkiej Brytanii: premier David Cameron, wiceszef rządu Nick Clegg i przywódca opozycji Ed Miliband.

Brytyjczycy szaleją na punkcie „royal babies”

Spekulacje o tym, że Kate i William spodziewają się kolejnego potomka pojawiały się sukcesywnie od kilku miesięcy. O drugiej ciąży księżnej Kate świat dowiedział się 8 września 2015 roku, kiedy to Clarence House podało pierwszą oficjalną informację. Od tamtego dnia, fani brytyjskiej monarchii niestrudzenie odliczali dni do przyjścia na świat kolejnego malucha.

Brytyjczycy oszaleli na punkcie małej księżniczki
Brytyjczycy oszaleli na punkcie małej księżniczkiStephen Lock East News


Przed szpitalem już od tygodnia gromadziły się  grupy fanów rodziny królewskiej. Przebierańcy poowijani w brytyjskie flagi z wielkimi transparentami w dłoniach, koczowali przed szpitalem St. Mary niemal przez całą dobę. Ich radość po zobaczeniu małej księżniczki nie miała końca.

+4
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas