Madonna: Nie występuję pod wpływem alkoholu

Twórczyni hitu "Living for Love" twierdzi, że jej fani nie mają powodu do niepokoju, ponieważ nigdy nie występuje pod wpływem narkotyków czy alkoholu.

Madonna
MadonnaMediaPunch/face to faceEast News

Na Instagramie zamieściła wiadomość od jednego z fanów i napisała: - Dziękuję za wsparcie. To przykre, że ludzie nie wiedzą czym jest odgrywanie danej roli i wcielanie się w różne postaci. Nigdy nie wystąpiłabym na scenie pod wpływem narkotyków czy alkoholu.

U podstaw takiego zachowania leżą seksizm i mizoginia. Pokazuje to, że kobiety nie tylko nie zarabiają tyle co mężczyźni, ale również są nadal traktowane jak heretycy, gdy zaczynają działać nieszablonowo! Seksizm jest ciągle żywy i daje o sobie znać, ale ja żyję dla miłości.

Fani wyrazili swoje zaniepokojenie, ponieważ wiedzą, że 57-letnia piosenkarka przechodzi teraz przez trudny okres. Walczy z Guyem Ritchie o opiekę nad 15-letnim synem Rocco.

Kilka dni temu podczas koncertu w Melbourne w Australii Madonna piła tequilę i prosiła o seks. Gwiazda krzyczała: - Niech mnie ktoś przeleci. Niech się ktoś mną zajmie, proszę. Kto chce się mną zająć? Żartuję. Nie muszę o to prosić.

Wstydliwe zdjęcia gwiazdINTERIA.PL
Bang Showbiz
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas