Mandaryna wypowiedziała się na temat szczepień
Choć Mandaryna nie jest tak aktywna w show-biznesie jak kiedyś, zdarza się jej bywać na eventach. Na jednym z nich została spytana o jej stosunek do szczepionek przeciwko COVID-19.
Choć o szczepieniach przeciwko COVID-19 mówi się coraz częściej, a lekarze od kilku miesięcy edukują społeczeństwo, wciąż znajdą się tacy, którzy do szczepień będą dorabiać teorie spiskowe. Wśród naszych celebrytów na czele tej grupy stoją Edyta Górniak i Viola Kołakowska.
Mandaryna o szczepieniach
Po drugiej stronie barykady stoi znacznie większa część polskich gwiazd, m. in. Krystyna Janda, która ostatnimi czasy zdradziła, że nie chce pracować z aktorami, którzy się nie zaszczepili.
Ostatnio głos w sprawie szczepień zabrała również Mandaryna, jedna z byłych żon Michała Wiśniewskiego. Choć aktualnie nie jest już najgorętszym nazwiskiem polskiego show-biznesu, w dalszym ciągu wzbudza zainteresowanie. W rozmowie z "Jastrząb Post" przyznała, że zaszczepiła zarówno siebie, jak i swoje dzieci.
Odniosła się też do sprawy podziału społecznego:
Dla mnie to jest wszystko tak strasznie nadmuchane. Tak strasznie żeśmy się podzielili, nie tylko w tym temacie, ale w ogóle. Mam wrażenie, że połowa żyje w konkretnej, innej rzeczywistości, połowa w innej. Media też nami sterują. Szczególnie tymi, którzy są na to podatni. Ja uważam, że wszyscy powinniśmy zrobić rachunek sumienia, zobaczyć co jest dla nas dobre i jak chcemy żyć.
Jako zwolenniczka szczepień Marta Wiśniewska jednocześnie nie krytykuje tych, którzy nie chcą tego robić. Powiedziała jedynie, że narzekanie na pandemię i jednoczesne nieszczepienie się, nie jest jej zdaniem fajne.
Co sądzicie o takiej opinii?
Czytaj również:
Krzysztof Krawczyk Junior wściekły na wdowę!
Stella del Carmen. Piękna córka Antonio Banderasa
Odwiedził każdy kraj na świecie. I to w tym wieku!