Marina powraca na szklany ekran
Marina jest nie tylko utalentowaną wokalistką. Jej talent aktorski dostrzegli producenci serialu "39 i pół".
Marina Łuczenko-Szczęsna powróci w kontynuacji serialu „39 i pół”. Po 10 latach znów zobaczymy ją na ekranie telewizorów jako Chelsea Amandę. Gwiazda przyznaje, że nigdy nie traktowała aktorstwa bardzo poważnie, bo uważa się przede wszystkim za wokalistkę. - Gdzieś tam to aktorstwo się zawsze pojawiało w moim życiu, ale bazą zawsze był mój wokal, moje zdolności - powiedziała.
Czy to się zmieniło? Marina wyznała, że teraz miałaby odwagę pójść na casting i zagrać postać nie tylko na bazie muzycznej. - Wszyscy mnie chwalą, nie wiem, czy się podlizują, ściemniają. Wygląda na to, że mogłabym pójść w tym kierunku - dodała.