Melania Trump w nietypowej sytuacji
Melania Trump od 14 lat jest żoną Donalda Trumpa. W styczniu 2017 roku, po zaprzysiężeniu jej męża na prezydenta Stanów Zjednoczonych, została oficjalnie pierwszą damą.
Melania pochodzi ze Słowenii, jednak od 16 roku życia pracowała jako modelka i podróżowała po całym świecie. Do USA przyjechała w 1996 roku, a dwa lata później poznała swojego przyszłego męża. Trump był wówczas w separacji ze swoją drugą żoną - Marlą Maples. Rozwód udało mu się otrzymać w 1999 roku, Melanię poślubił 6 lat później. Para zorganizowała huczne wesele na 300 osób, na którym bawili się m.in. Hillary i Bill Clintonowie.
Melania jest raczej skromną pierwszą damą. W wywiadach deklarowała, że skupi się przede wszystkim na zwalczaniu cyberprzemocy oraz popularyzowaniu kultury w korzystaniu z mediów społecznościowych.
Była modelka jest oczywiście piękną kobietą, a jej kreacje są szeroko komentowane przez media na całym świecie. Melania dość swobodnie podchodzi do protokołu dyplomatycznego: zamiast garsonek preferuje sukienki, często bez rękawków.
Ostatnio pierwsza dama dała się sfotografować w dość nietypowej sytuacji. Melania, ubrana w elegancki płaszcz i buty na wysokim obcasie, trzyma bowiem w rękach... łopatę!
Jak się okazuje, zdjęcie wykonano podczas ceremonii otwarcia nowego pawilonu tenisowego na terenie należącym do Białego Domu. Za projekt, finansowany z prywatnych środków Trumpów, jest odpowiedzialna właśnie pierwsza dama. Melania deklaruje, że pawilon ma służyć wszystkim rodzinom przyszłych amerykańskich prezydentów.
Zobaczcie, jak prezentowała się, wyjątkowo szczęśliwa tego dnia, Melania. Podoba wam się jej pomysł?