Naleśnikowy atlas świata: od francuskich crêpes po japońskie okonomiyaki
Ma różne nazwy, kolory i smaki. Bywa cienki jak kartka papieru, gruby jak poduszka, chrupiący, miękki, słodki albo słony. Czasem pachnie rybą, czasem pikantną pastą z fasoli. Raz ląduje na liściu bananowca, innym razem na talerzu z koroną bitej śmietany. Naleśnik – kameleon kuchni świata. Daj się zabrać w naleśnikową podróż dookoła globu i odkryj, jak bardzo ten prosty placek może zaskakiwać.

Światowe naleśniki, które zawstydzają polskiego klasyka
Czy istnieje coś bardziej uniwersalnego niż naleśnik? Cienki lub puszysty, słodki albo słony, nadziewany czym dusza zapragnie - od fermentowanej soczewicy po lody waniliowe. Przed tobą smakowita podróż po świecie, przez kontynenty, kuchnie i tradycje, śladami naleśników tak oryginalnych, że całkiem zapomnisz o klasycznym polskim naleśniku z serem.
Niesamowite naleśniki z całego świata
1. Crêpes Suzette - francuska elegancja na cienko
Jedna z najsłynniejszych i najbardziej efektownych odmian francuskich naleśników. To deser-legenda, podawany na ciepło z masłem pomarańczowym, karmelem i odrobiną likieru (zazwyczaj Grand Marnier lub Cointreau), który podpalany jest tuż przed podaniem.
Flambirowanie robi ogromne wrażenie, a połączenie masła, karmelu, pomarańczy i alkoholu tworzy niezwykły, karmelowo-cytrusowy aromat, który jest znacznie bardziej wyszukany i intrygujący niż klasyczne crêpes z dżemem czy cukrem.
Choć deser powstał przypadkiem - ponoć w wyniku kulinarnej pomyłki kucharza obsługującego księcia Walii - dziś crêpes Suzette to symbol elegancji oraz kunsztu kulinarnego i obowiązkowy punkt każdej wykwintnej francuskiej restauracji.

2. Injera - kwaśny naleśnik z Etiopii
Injera to duży, miękki, lekko gąbczasty placek z fermentowanego zboża o nazwie teff. Technicznie rzecz biorąc, injera to bardziej podpłomyk, ale ten ukochany etiopski przysmak - miękki i lekko kwaśny placek z mąki teff - świetnie pasuje do kategorii naleśników.
Mąka jest mieszana z wodą i ersho, czyli czymś na kształt zaczynu zakwasowego, co powoduje fermentację ciasta. Tak przygotowaną mieszankę wylewa się na patelnię lub tradycyjną okrągłą płytę zwaną mitad, tak aby spód był gładki, a wierzch porowaty - idealny do nabierania i chłonięcia sosów oraz innych smaków.
Naleśnik ma wyraźnie kwaśny smak, który równoważy aromatyczne curry, duszone warzywa i mięso, bo Injera nie służy tylko jako jedzenie - to też sztućce! Odcina się kawałek placka i nabiera nim danie. Smak i funkcjonalność w jednym.

3. Bindaetteok - koreański naleśnik z fasoli
Głównym składnikiem Bindaetteok jest mielona fasola mung, która nadaje naleśnikom charakterystyczną, lekko ziarnistą konsystencję i wysoką wartość odżywczą. Do ciasta dodaje się posiekane kimchi, które wnosi pikantną i kwaskowatą nutę, świeży szczypiorek dla wyrazistego aromatu, a często także cienko pokrojone kawałki mięsa - najczęściej wieprzowiny - które wzbogacają danie o głębszy smak i soczystość.
Smażone na złocisty kolor na oleju, bindaetteok są chrupiące na zewnątrz, a jednocześnie miękkie i wilgotne w środku. Podawane są z prostym, ale wyrazistym sosem na bazie sosu sojowego, octu ryżowego i prażonego sezamu, który doskonale podkreśla ich smak i balansuje pikantność kimchi. Na koniec bindaetteok jest dekorowany kawałkami zielonej i czerwonej papryczki chili, pokrojonej po skosie.

4. Peking duck pancakes - chińska subtelność i precyzja
Klasyka kuchni chińskiej. Do ciasta używa się prostych składników: mąki pszennej, wody i soli, a następnie naleśniki delikatnie gotuje się na parze w specjalnym koszyczku.
Na tak przygotowany naleśnik nakłada się plasterki chrupiącej kaczki, szczypiorek i sos - zazwyczaj hoisin lub słodki sos fasolowy. W Woo Cheong Tea House w Hongkongu do sosu z kaczki dodaje się brązowy cukier z Okinawy, co sprawia, że smak jest jeszcze bardziej oryginalny.

5. Apam balik - malezyjski naleśnik pełen niespodzianek
Apam balik to prawdziwa perła malezyjskiego street foodu. Ten gruby, złocisty naleśnik przygotowuje się z mieszanki mąki pszennej, jajek, cukru, mleka i proszku do pieczenia, co nadaje mu puszystą i lekko chrupiącą strukturę. Ciasto wylewa się na rozgrzaną patelnię lub specjalną płytę, a gdy się lekko zarumieni, nakłada się na połowę naleśnika mieszankę chrupiących orzeszków ziemnych, słodkiej kukurydzy i cukru.
Czasem do farszu dodaje się także mleko skondensowane, które topi się na ciepłym placku, tworząc cudownie kremową i słodką warstwę. Całość składa się na pół, a następnie jeszcze chwilę smaży, aby farsz się lekko skarmelizował, a naleśnik stał się idealnie chrupiący z zewnątrz, a miękki i aromatyczny w środku.

6. Masala Dosa - indyjski mistrz fermentacji
W tej znakomitej indyjskiej wersji naleśnika główną rolę odgrywa ziemniak, a sam placek może osiągać niezwykłe rozmiary. To popularne danie na śniadanie w południowych Indiach, choć w innych regionach kraju spożywane jest przez cały dzień. Ciasto przygotowuje się z fermentowanego ryżu i soczewicy, a aromatyczne nadzienie to mieszanka ziemniaków z gorczycą, kokosem, kurkumą i kolendrą.
Naleśniki podawane są z różnymi sosami, które różnią się w zależności od regionu: może to być sos kokosowy, pomidorowy, kolendrowy lub orzechowy. Imponujący miks smaków, nieprawdaż?

7. Okonomiyaki - japoński naleśnik "z czym chcesz"
Okonomiyaki to jeden z najsłynniejszych naleśników Japonii, a jego nazwa dosłownie oznacza "smaż, co lubisz". To danie z pogranicza naleśnika, omleta i pizzy, przygotowywane z ciasta na bazie mąki, jajek, wody i poszatkowanej kapusty, do którego dodaje się dowolne składniki - od krewetek i kalmarów po boczek, ser czy kimchi.
Ciasto z dodatkami smaży się na rozgrzanej płycie, często przy stole gości, co czyni z jedzenia okonomiyaki prawdziwe widowisko. Po usmażeniu placek smaruje się gęstym, słodko-słonym sosem okonomiyaki (przypominającym nieco sos barbecue), posypuje płatkami wędzonego bonito (płatki ryby, które "tańczą" pod wpływem ciepła) oraz glonami nori i majonezem.
Są dwie główne szkoły przygotowywania tego dania - z Osaki(wszystko miesza się razem) i Hiroshimy (składniki układa się warstwowo, dodając też makaron). To danie uliczne, rodzinne i imprezowe.

8. Bánh xèo - wietnamski naleśnik, który syczy
Bánh xèo to chrupiący naleśnik z Wietnamu, którego nazwa oznacza dosłownie "syczące ciasto" - od dźwięku, jaki wydaje ciasto w zetknięciu z gorącą patelnią. Robi się go z mieszanki mąki ryżowej, wody i kurkumy (która nadaje mu złoty kolor), czasem z dodatkiem mleka kokosowego dla delikatniejszego smaku.
Do ciasta wrzuca się farsz z krewetek, cienko krojonej wieprzowiny, fasolki mung, cebuli i kiełków fasoli. Smaży się go z jednej strony, a potem składa na pół - jak omlet. Podawany jest z dużą ilością świeżych ziół (mięta, kolendra, sałata) oraz sosem rybnym nuoc cham do maczania.

9. Serabi - indonezyjskie naleśniki z kokosem
W Indonezji naleśniki są miękkie, słodkie i pachną kokosem. Serabi przygotowuje się z mąki ryżowej i mleka kokosowego, czasem z dodatkiem pandanowego soku (pandan to tropikalna roślina), który nadaje zielonkawy kolor i waniliowy aromat. Smażone są na ogniu w małych glinianych patelniach, co nadaje im unikatową strukturę - chrupiące na brzegach, miękkie w środku.
W wersji klasycznej serabi podaje się z syropem z kokosowego cukru i mleka z kokosa, ale współczesne wariacje potrafią zaskoczyć - pojawiają się wersje z czekoladą, owocami czy nawet lodami. To popularny street food w Indonezji, zwłaszcza na Jawie i Bali, gdzie często smaży się je na oczach klientów. Ich aromat przyciąga z daleka - mieszanka kokosa, pandanowego zapachu i delikatnej karmelizacji to zapowiedź kulinarnej przyjemności.

10. Cachapas - wenezuelski naleśnik na deser
Na koniec przenosimy się do Wenezueli, gdzie królują przepyszne, cienkie naleśniki kukurydziane zwane cachapas. Ciasto przygotowuje się z świeżej lub mrożonej kukurydzy, która nadaje mu wyraźną, naturalną słodycz, a wypełnienie z miękkiego sera queso de mano i masła sprawia, że smak staje się nieodparcie pyszny.
Często przygotowywane są na świeżym powietrzu, na gorących płytach lub patelniach. Oprócz queso de mano, czyli miękkiego, ciągnącego się sera przypominającego mozzarellę, dodaje się też czasem kawałki wieprzowiny (chicharrón) albo śmietanę. Dobrze zrobione cachapas mają delikatnie chrupiące krawędzie i wilgotny, słodkawy środek.
