Najlepiej i najgorzej ubrane

Małgorzata Kożuchowska, Kayah, Monika Richardson, Magda Mołek, Reni Jusis i Anna Maria Jopek zajęły czołowe pozycje na liście najlepiej ubranych Polek. Na przeciwległym biegunie znalazły się m.in. Katarzyna Skrzynecka, Dorota "Doda" Rabczewska, Magda Femme, Anna Powierza , Beata Kozidrak oraz Marta Wiśniewska.

Tygodnik "Gala" opublikował swój ranking najlepiej i najgorzej ubranych znanych Polaków.

W dziale "Królowe Wieczoru" znalazły się kobiety, które "wybierając się na wielkie gale, zdały egzamin z kanonów elegancji i sztuki dobierania odpowiednich dodatków".

Listę otwierają: Monika Richardson, Magda Mołek, Grażyna Torbicka i Joanna Racewicz.

Według tygodnika, prawdziwe wyczucie stylu poznaje się jednak na co dzień.

"Dzień jak co dzień" to lista osób, które zawsze wyglądają świetnie - w klubie, na ulicy, w pracy. Znalazły się na niej m.in. Reni Jusis, Kayah, Anna Maria Jopek i Agnieszka Maciąg.

Prawdziwą mistrzynią stylu została okrzyknięta Małgorzata Kożuchowska, która została uznana najlepiej ubraną Polką.

"Zawsze świetnie wygląda, do perfekcji opanowała umiejętność komponowania kreacji na wielkie wyjścia i zestawów na co dzień. Doskonale zna trendy mody (...). Umiejętnie bawi się stylami" - pisze o niej "Gala".

Nie wybaczono jednak aktorce wybryku związanego z fryzurą (słynny kok w kształcie grzyba), w której Kożuchowska wystąpiła na rozdaniu "Telekamer".

Na przeciwległym biegunie znalazły się Polki, których "stroje wstrząsnęły światkiem".

Tygodnik bezlitośnie wypunktował nieustająco błędny wybór kreacji u takich znanych Polek, jak:

* Beata Kozidrak ("Pawiem artystów byłaś i papugą"),
* Grażyna Kulczyk ("Co warto pokazać: zgrabne nogi, buty od Gucciego czy bieliznę?"),
* Katarzyna Skrzynecka ("Szarpiąc się z trendami można zrobić sobie krzywdę"),
* Magda Femme ("Postawiona przed wyborem elegancja czy ekstrawagancja wybrała to drugie"),
* Anna Powierza ("Oto jak dwudziestolatka może wyglądać jak matrona")
* Dorota "Doda" Rabczewska ("Nawet kostium od Diora nie pomoże Dodzie Elektrodzie zostać drugą Victorią Beckham").

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas