Rafał Mroczek cały we krwi. Co się stało?
Rafał Mroczek zdobył popularność dzięki roli Pawła Zduńskiego w, cieszącym się niesłabnącą sympatią widzów, serialu „M jak miłość”.
Kiedy Rafał (razem z bratem bliźniakiem - Marcinem) dostał angaż, miał zaledwie 20 lat. Na ekranach telewizorów pojawia się nieprzerwanie od szesnastu. W międzyczasie ukończył studia na kierunku budownictwo Politechniki Warszawskiej.
Wiosną 2006 roku, u szczytu popularności, w parze z Anetą Piotrowską wygrał "Taniec z gwiazdami". Para spotykała się też prywatnie i zajęła drugie miejsce w specjalnym odcinku show pt. "Finał Finałów Tańca z gwiazdami".
Od kilku lat aktor nieprofesjonalny jest związany z Joanną Skrzyszewską. Zakochani zaręczyli się, a w 2016 roku na świat przyszła ich pierwsza córka - Zosia. Rafał często dzieli się jej zdjęciami w mediach społecznościowych.
Ostatnio jednak na swoim Instagramie zamieścił dość drastyczne zdjęcie, pochodzące z planu "M jak miłość". Widzimy na nim aktora zalanego sztuczną krwią.
Fani Mroczka wykazali się dowcipem i chętnie nawiązywali do sceny śmierci Hanki Mostowiak, granej przez Małgorzatę Kożuchowską. "No chyba lepszy krwawy wypadek niż śmierć w kartonach" czy "Matko boska kto znowu w kartony wjechał?" (pis. org.) - mogliśmy przeczytać pod zdjęciem.
Oglądacie nadal "M jak miłość"? Postać Pawła Zduńskiego czeka sporo nieprzyjemności...