Rajska wyspa podbija serca turystów. Lepsza i tańsza niż Malta lub Majorka?

Wybierając idealne miejsce na beztroskie wakacje pod palmami, coraz więcej osób poszukuje tanich alternatyw dla słynnych europejskich kurortów, które latem oblegane są przez tysiące turystów. Z tego powodu coraz większą popularnością wśród podróżnych cieszy się Zanzibar, tropikalna wyspa na Oceanie Indyjskim, która przyciąga nie tylko piaszczystymi plażami i rajskim krajobrazem, ale także świetnymi cenami. Ile zapłacimy za wczasy na Zanzibarze?

Zanzibar przyciąga rocznie ponad 500 000 turystów
Zanzibar przyciąga rocznie ponad 500 000 turystów123RF/PICSEL

Perła Afryki Wschodniej. Wakacje na Zanzibarze coraz chętniej wybierane przez turystów

Zanzibar to autonomiczna część Tanzanii, a także nazwa archipelagu leżącego około 40 kilometrów od wschodnich wybrzeży tego kraju. Składa się z 53 wysp, z których największe to Unguja (potocznie zwana Zanzibarem) oraz Pemba. Region ten, często nazywany "Wyspą Przypraw", słynie z uprawy goździków, cynamonu, gałki muszkatołowej i pieprzu, co od wieków stanowiło ważny element handlu.

Zanzibar słynie przede wszystkim z turkusowej wody i białych szerokich plaż. Turystów przyciągają także rafy koralowe, które możemy podziwiać podczas uprawiania snorkelingu czy nurkowania. Zanzibar oferuje jeszcze jedną wyjątkową atrakcję - safari podczas, którego możemy obserwować zebry, żyrafy, lwy czy też słonie w ich naturalnym środowisku.

Godna uwagi jest również stolica wyspy, również nosząca nazwę Zanzibar, która kryje w sobie unikatową dzielnicę Stone Town, czyli Kamienne Miasto. Jest to historyczne centrum z wąskimi, klimatycznymi uliczkami, w którym możemy dostrzec wpływy arabskie, perskie, indyjskie i europejskie. To miejsce odzwierciedla burzliwą historię wyspy, niegdyś będącej jednym z głównych punktów handlu niewolnikami. Dziś Stone Town jest wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO i przyciąga turystów chcących poznać autentyczny charakter Zanzibaru.

Ceny na Zanzibarze. Oferty last minute już od 2250 zł za 10 dni

Zanzibar słynie przede wszystkim z turkusowej wody i białych szerokich plaż.
Zanzibar słynie przede wszystkim z turkusowej wody i białych szerokich plaż. 123RF/PICSEL

Zanzibar kusi turystów nie tylko swoją egzotyką, ale także przystępnymi cenami. Choć koszty przelotu mogą być dość wysokie, to na miejscu wydatki są znacznie niższe niż w europejskich kurortach. Zacznijmy jednak od lotów.

Kupując bilety lotnicze w dwie strony z jedną przesiadką, standardowo zapłacimy około 3,5 tys. złotych. Jeśli jednak skorzystamy z porównywarek cen biletów, możemy zauważyć, że wybór lotu z dwoma przesiadkami może pomóc nam zaoszczędzić nawet tysiąc złotych. Z kolei prawdziwi łowcy okazji, którzy codziennie sprawdzają najnowsze oferty linii lotniczych i biur podróży znajdą bilety lotnicze w dwie strony nawet za 1,5 tys. złotych. Taka okazja pojawiła się dosłownie kilka dni temu na loty z Berlina, z kolei pod koniec lutego tego roku mogliśmy kupić loty czarterowe last minute za jedyne 1,4 tys. złotych w dwie strony z Gdańska. 

Noclegi na wyspie dostępne są w szerokim zakresie cenowym - od budżetowych hosteli, gdzie za pokój 2-osobowy zapłacimy jedynie 65 zł za noc, po wygodne hotele z basenem, gdzie doba będzie kosztować nas około 160 zł od osoby.

Z kolei za wycieczkę z biurem podróży zapłacimy minimum 5 tys. zł od osoby, chyba że trafi nam się oferta last minute, a te niekiedy zaskakują niskimi cenami. Za 10-dniowe wakacje możemy zapłacić nawet 2250 zł jeśli uda nam się trafić na dobrą ofertę.

Lokalne restauracje oferują smaczne posiłki już od 20 zł, a w street foodowych knajpkach w Stone Town zapłacimy połowę tego. Lokalne przysmaki takie jak pilau, czyli ryż z mięsem i przyprawami możemy kupić już od 6 zł.

Egzotyczny Zanzibar pod wieloma względami bije na głowę europejskie wyspy
Egzotyczny Zanzibar pod wieloma względami bije na głowę europejskie wyspy123RF/PICSEL

Mniej znana strona turystycznego raju. Dlaczego warto wspierać lokalną społeczność?

Oprócz turystyki Zanzibar przyciąga także zagranicznych inwestorów. W ostatnich latach wybudowano tam wiele luksusowych willi i hoteli, które przyciągają majętnych turystów z całego świata. Jak wynika z raportu UNWTO, Tanzania, do której należy Zanzibar, staje się jednym z czołowych kierunków inwestycji turystycznych na kontynencie afrykańskim.

Jednak w cieniu rosnącej popularności Zanzibaru kryją się także problemy społeczno-ekonomiczne. Jak podaje "Wprost", podczas gdy turyści wydają setki dolarów na noclegi w ekskluzywnych hotelach, przeciętne wynagrodzenie pracownika w resorcie waha się między 80 a 160 dolarów (300-600 zł) miesięcznie. Dla wielu Zanzibarczyków życie w luksusowych warunkach, jakie oferują drogie kurorty, pozostaje poza ich zasięgiem.

Podróżując w miejsca takie jak Zanzibar, pamiętajmy, że warto wspierać lokalnych przedsiębiorców, a zamiast wybierać międzynarodowe kurorty oraz firmy organizujące wycieczki dla turystów, lepiej postawić na lokalnych przewodników, a także hostele, restauracje i sklepy rzemieślnicze zarządzane przez miejscowych.

"Księżycowy park" to raj nie tylko dla żeglarzyKarolina Burda, Karolina BurdaINTERIA.PL