Ślub z miliarderem
Jolanta Pieńkowska (41) została właśnie żoną jednego z najbogatszych Polaków! Biznesmenowi Leszkowi Czarneckiemu (46) przysięgła miłość podczas kameralnej uroczystości we Francji. Tylko w SHOW szczegóły tej sekretnej ceremonii.
Miłość pary rozkwitła, gdy oboje mieli za sobą poważne związki. Po rozwodzie dziennikarka przez wiele lat samotnie wychowywała dorosłego już dziś syna Mateusza. Potem łączono ją ze znanym politykiem Andrzejem Celińskim i adwokatem Karolem Jełowickim. Biznesmen związany był wcześniej z dziennikarką i podróżniczką Martyną Wojciechowską. Teraz wszystko wskazuje na to, że Jolantę Pieńkowską i Leszka Czarneckiego łączy prawdziwe uczucie. "Czarnecki jest w Joli szaleńczo zakochany", mówi SHOW znajoma dziennikarki.
O tym, że para planuje przypieczętować swoją miłość przysięgą małżeńską, mówiło się od dawna. Ale dopiero teraz znaleźli na to czas. Ceremonia ślubna odbyła się w połowie września we Francji. Dziennikarka bardzo dbała o to, by utrzymać ten fakt w tajemnicy. Mało kto, nawet w redakcji "Dzień dobry TVN", wiedział, że prezenterka zmienia stan cywilny. "Jola jest zawsze perfekcyjnie przygotowana do programu. Nigdy nie daje po sobie poznać, że w jej życiu dzieje się coś ważnego", mówi SHOW jej współpracownik z TVN. Dopiero 19 września, kilka dni po ślubie, nowożeńcy zorganizowali w ekskluzywnej warszawskiej restauracji Bistro de Paris przyjęcie weselne dla przyjaciół i współpracowników. Na stołach królowały dania kuchni francuskiej: wykwintnie podane ryby i owoce morza. Kilkudziesięciu gości tańczyło do białego rana. I choć ślub pary jest wydarzeniem towarzyskim roku, dziennikarka nie chce opowiadać o szczegółach.
Gdy SHOW zadzwoniło do niej w dniu przyjęcia, akurat oprowadzała po Warszawie gości z zagranicy. Nie miała czasu, żeby rozmawiać o ślubie. Może nie chciała zapeszyć szczęścia?
Dominika Majewska
Więcej o gwiazdach przeczytasz w magazynie "Show"