Syn Rzeźniczaka i Stępień po pierwszej dawce chemii. „Walczymy też z covidem”

Magdalena Stępień niecały tydzień temu podzieliła się z obserwatorami tragiczną informacją. Młoda mama na Instagramie poinformowała, że Oliwier – jej niespełna roczny syn, owoc związku z Jakubem Rzeźniczakiem jest chory na nowotwór. To jednak nie koniec przykrych wieści. Dziś Stępień w relacji na InstaStory przyznała, że od zeszłego tygodnia walczy z wirusem COVID-19. „Nie poddajemy się” – zaznaczyła.

Syn Rzeźniczaka i Stępień jest już po pierwszej  dawce chemii. Jak się okazuje, to nie koniec tragedii w życiu rodziców małego Oliwiera
Syn Rzeźniczaka i Stępień jest już po pierwszej dawce chemii. Jak się okazuje, to nie koniec tragedii w życiu rodziców małego OliwieraPodlewskiAKPA

Kilka dni temu Magdalena Stępień opublikowała na Instagramie post, w którym wyznała, że jej syn jest poważnie chory. "Usłyszałam straszną wiadomość, diagnozę - nowotwór - bardzo rzadko występujący guz wątroby. Rozpoczynamy walkę. Walkę o życie" - napisała Magdalena Stępień pod zdjęciem ze szpitala.

"Bardzo wierzę w to, że mój mały Wojownik będzie zdrowy, że będziemy cieszyć się życiem. Jedyne o co chce Was poprosić to modlitwa w intencji zdrowia mojego Kochanego Olisia. Płynie od Was taka dobra energia, że jeśli wszyscy połączymy się w modlitwie to na pewno stanie się cud" - zaznaczyła we wpisie przerażona mama.

Magdalena Stępień wytłumaczyła, że lekarze ustalili już plan działania. Zaznaczyła, że jest dobrej myśli i zrobi wszystko,  by jej dziecko mogło w zdrowiu cieszyć się życiem. "Oliwierek niebawem przejdzie chemioterapię, a później, jeśli będzie taka możliwość, będzie leczony chirurgicznie. Bardzo wierzę w to, że mój mały Wojownik będzie zdrowy" - napisała Stępień.

Kiedy pół roku temu Oliwier pojawił się na świecie, byłam najszczęśliwszą kobietą nie tylko na kuli ziemskiej, ale i w całym wszechświecie. Wiedziałam, że od tej pory będziemy mieli siebie i miłość, której nie da opisać się słowami. Jest dla mnie wszystkim. Nikt i nic nie jest ważniejsze od Niego.

Syn Rzeźniczaka i Stępień po pierwszej dawce chemii. Mama opublikowała zdjęcie

Mały Oliwier, syn Jakuba Rzeźniczaka i Magdaleny Stępień, rozpoczął już chemioterapię - jest po pierwszej dawce. Mama dziś opublikowała w sieci zdjęcie uśmiechniętego chłopca. "Wojownik po pierwszej chemii. Dziękujemy za modlitwę. Nie przestawajcie się modlić za mnie. Musimy wygrać" - zaznaczyła Stępień w relacji na InstaStory.

Magdalena Stępień jest chora na covid. "Nie poddajemy się"

Od przekazania przez Magdalenę Stępień przykrej informacji o chorobie syna minął niespełna tydzień. Jak się okazuje, to nie koniec tragedii w życiu rodziców małego Oliwiera.

Jakby tego wszystkiego było mało, od zeszłego piątku walczymy z covidem. Mamy covid. Jesteśmy na izolacji
przekazała kolejną smutną wiadomość.

Magdalena Stępień nie zdradziła, jak wygląda przebieg choroby. Nie powiedziała także czy występują u niej jakiekolwiek objawy zarażenia. Na krótkim filmie, który opublikowała na InstaStory, wyglądała na wyczerpaną. Przemęczenie może być jednak wynikiem zmartwień, z którymi była modelka musi się mierzyć.

Młoda mama przyznała, że zaraz po tym, jak uda jej  się wyzdrowieć, opuści Polskę. Zamierza bowiem kontynuować leczenie syna za granicą.

Jak zabezpieczyć dziecko przed działaniem smogu?
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas