Magdalena Stępień i Jakub Rzeźniczak: To była wielka miłość, a teraz płacz!
Magdalena Stępień i Jakub Rzeźniczak byli w sobie zakochani do szaleństwa. Media zalewały ich wspólne zdjęcia, na których nie szczędzili sobie miłości. Dziś trudno uwierzyć w to, jak wyglądają ich kontakty. Wszystkie zmiany wydarzyły się gwałtownie i wygląda na to, że piłkarz zdążył zapomnieć o matce swojego nowo narodzonego syna.
Magdalena Stępień i Jakub Rzeźniczak: historia związku
Wszystko brzmiałoby jak piękna bajka, gdyby nie przeszłość piłkarza. Znany ze swojego kochliwego usposobienia Jakub Rzeźniczak, uznawany był za łamacza kobiecych serc.
Na nic zdały się przestrogi przed tym, że Magdalena może skończyć podobnie, jak była żona Kuby, Edyta Zając.
Magda zauroczona sportowcem nie widziała świata poza nim. W mediach pojawiały się ich wspólne zdjęcia, a zimą 2021 roku para niespodziewanie ogłosiła, że ich rodzina niedługo się powiększy!
Kim jest Magdalena Stępień?
Wówczas media zainteresowały się piękną Magdaleną Stępień, która do tej pory pracowała jako modelka. Wcześniej można było poznać ją w programie "Top model". Olśniewająca Magda zrobiła wrażenie na członkach jury i dobrze radziła sobie na modowym rynku.
Miłość do Jakuba jednak zmieniła jej życiowe priorytety. Porzuciła karierę na rzecz rodziny i nie mogła doczekać się dnia, aż na świecie pojawi się Oliwier.
Radosne oczekiwanie na dziecko miała dzielić z Jakubem, ale życie potoczyło się zupełnie inaczej. Tuż przed rozwiązaniem piłkarz zostawił przyszłą mamę, która syna powitała już sama.
Od tej chwili rozpoczął się prawdziwy dramat, którego świadkiem jest cały show-biznes. Świeżo upieczona samotna mama ani przez chwilę nie myślała, żeby ukrywać przed mediami, jak bardzo trudno jest jej odnaleźć się w nowej rzeczywistości.
Na swoim profilu, a także w udzielanych wywiadach, mówiła szczerze i otwarcie o tym, jak zachował się Jakub oraz o tym, że została z synem bez jego pomocy i zainteresowania.
W tym czasie piłkarz układa sobie życie na nowo już z nową partnerką, co zszokowało nie tylko samą Magdę, ale i fanów.
W ostatnim, pełnym goryczy wpisie w swoich mediach społecznościowych, Magdalena nie przebierała w słowach:
"(...). Tak jak kiedyś wspomniałam medialne pranie brudów to słaba rzecz, ale niestety w tym wypadku nie ma wyjścia ktoś nie ma litości dla mnie w czasie połogu i wraz ze swoją nową partnerką obnosi się bez skrupułów jak bardzo jest zakochany to istne ,,zabójstwo emocjonalne’’ dla kobiety w tym czasie, ale tak to jest jak ktoś nie zna określenia i słowa POŁÓG, ale w sumie o czym my mówimy ktoś kto tak się zachowuje nie posiada ani serca ani sumienia. Przykre, że ktoś kto mówił że Cię kocha potrafi tak Ciebie emocjonalnie niszczyć i być mimo wszystko szczęśliwym wiedząc, że Ty zmagasz się z różnymi problemami. To chyba zapłata za te moje zachowania i problemy z emocjami �������� Jeśli tak to płacę najwyższa cenę wspólnie z moim synem bo on wszystko odczuwa. I to nie jest użalanie tylko teraz uświadamiam innych aby nigdy tak nie postępować bo to jest istny rollcyoster dla kobiety w okresie POŁOGU ! Ludzie litości" - wyznała Magdalena Stepień.
Zapowiedziała także, że musi zniknąć na jakiś czas z przestrzeni medialnej, by nabrać dystansu i odpocząć od toksycznej sytuacji. Sam Jakub chyba niezbyt przejmuje się tym, do jakiego stanu doprowadził byłą ukochaną, która na Instagramie zalewa się łzami, relacjonując rozpad ich związku.