Chrupiące i złociste placki za każdym razem. Wystarczy zrobić jedną rzecz
Placki ziemniaczane to kultowe danie uwielbiane przez wiele osób. Można przyrządzić je na mnóstwo rozmaitych sposobów. Niestety, czasami zdarza się, że placki ziemniaczane nie są tak złociste i chrupiące, jak być powinny. Okazuje się, że nasze babcie stosowały pewien trik, dzięki któremu owe pyszności zawsze wychodziły.

Spis treści:
- Jakie ziemniaki wybrać do placków?
- Sekret babci: prosty trik na złociste placki
- Najczęstsze błędy przy robieniu placków ziemniaczanych
Jakie ziemniaki wybrać do placków?
Placki ziemniaczane, jak sama nazwa wskazuje, są robione z ziemniaków. Trzeba jednak zdawać sobie sprawę z tego, że nie każdy rodzaj owych bulw nadaje się do placków. Najlepiej użyć ziemniaków typu C. Charakteryzują się one wysoką zawartością skrobi, która zapewni właściwą konsystencję ciasta.
Jeżeli nie mamy dostępu do ziemniaków typu C, możemy również użyć typu B. Są to ziemniaki o umiarkowanej zawartości skrobi. Są uznawane za typ ogólnoużytkowy, wobec czego nadadzą się także do placków ziemniaczanych.
Sekret babci: prosty trik na złociste placki
Chrupiące i złociste placki ziemniaczane to prawdziwy rarytas, który często gości na naszych stołach. Czasem jednak zdarza się, że podczas smażenia placki chłoną tłuszcz, przez co nie są tak chrupkie, jak powinny być. Na szczęście nasze babcie miały na to sprawdzony sposób. Ich sekret to niewielka ilość pewnego składnika, który jest obecny w każdej kuchennej szafce. Mowa o occie.
Wystarczy dodać niecałą łyżkę octu do masy ziemniaczanej (na 1 kg ziemniaków), by placki nie chłonęły nadmiaru tłuszczu. Dzięki temu będą idealnie złote i chrupiące! Podobny efekt możemy zaobserwować przy użyciu niewielkiej ilości soku z cytryny. W tym przypadku wymagana ilość będzie taka sama - 1 łyżka na 1 kg ziemniaków.

Najczęstsze błędy przy robieniu placków ziemniaczanych
Podczas przygotowywania placków ziemniaczanych warto wystrzegać się pewnych błędów, które mogą sprawić, że danie nie wyjdzie. Wspomnieliśmy już o wyborze właściwego typu ziemniaków. Okazuje się, że również ważne jest odpowiednie rozgrzanie oleju. Tłuszcz powinien mieć około 180 stopni Celsjusza. Możemy to sprawdzić, wrzucając na patelnię niewielki kawałek chleba i odliczając 16 sekund. Jeśli po tym czasie chleb się ładnie zarumieni, to oznacza to, że olej jest odpowiednio rozgrzany.
W przygotowywaniu placków niezwykle istotny jest także proces przyrządzania ziemniaczanej masy. Rzeczoną masę powinno się odpowiednio odcisnąć z nadmiaru wody (na przykład za pomocą bawełnianej ściereczki). W przeciwnym razie placki mogą chłonąć olej z patelni i tym samym tracić na chrupkości.
Ponadto nie powinniśmy smażyć zbyt grubych placków. Wówczas istnieje ryzyko, że będą one surowe w środku. Warto także pamiętać o odsączeniu placków z tłuszczu po ich usmażeniu. W tym celu można użyć ręczników papierowych.