Czerwona porzeczka: Daj się uwieść zdrowiu

Kondycja naszego przewodu pokarmowego warunkuje zdrowie w całym organizmie. Większość chorób ma swój początek w dysfunkcjach układu pokarmowego. Warto o niego dbać, najlepiej jak to możliwe.

Czerwone porzeczki polecane są dzieciom i osobom w podeszłym wieku, u których występuje problem z brakiem apetytu
Czerwone porzeczki polecane są dzieciom i osobom w podeszłym wieku, u których występuje problem z brakiem apetytu123RF/PICSEL

Ludzi idealnie zdrowych na tym świecie nie ma, są tylko niezdiagnozowani. Pęd życia, wszechobecny stres, zanieczyszczone środowisko i wysoko przetworzona żywność mocno obciążają ciało człowieka.

Choroby i dysfunkcje "dedykowane" kiedyś dla osób starszych dziś sieją się plagą wśród ludzi w kwiecie wieku, a nawet dzieci. Co możemy z tym zrobić? Narzekać? Możemy. A jeśli komuś szkoda czasu na biadolenie - zachęcam do bardziej świadomego stylu życia i odżywiania.

Mamy wpływ na kondycję naszego ciała. Mamy moc sprawczą. Wątkami niezależnymi od nas nie zaprzątajmy sobie głowy, szkoda energii. Lato to czas, w którym większość pań domu bawi się w przetwory - zamykając dary natury w słoikach. Zachęcam aby obok czy oprócz tego, a może zamiast,  nasycić ciało sezonowymi owocami i warzywami.

Jak zrobić lody jagodowe?Interia Kulinaria

Najlepszy lipiec

Lipiec to chyba najpiękniejszy czas dla naszych oczu i kubków smakowych. Stragany mienią się feerią barw i smaków. Można dostać oczopląsu, można się pogubić w wyborze. A warto wybierać świadomie. Dokucza ci dyskomfort żołądkowo-jelitowy?

Śmiało sięgaj po czerwone porzeczki. Po pierwsze ich skórki zawierają antocyjanozydy dzięki którym porzeczka skutecznie hamuje rozwój bakterii, w tym najbardziej dokuczliwej - E. coli.

Po drugie mogą znosić niestrawność warunkowaną niedoborem soków trawiennych. Są zatem polecane dzieciom i osobom w podeszłym wieku, u których występuje problem z brakiem apetytu.

Po trzecie są doskonałym źródłem błonnika - zwłaszcza jego rozpuszczalnej frakcji. Porzeczki są więc pożądane w diecie osób z zaburzeniami perystaltyki jelit. Będą sprzyjały odbudowie zdrowej, naturalnej mikroflory jelitowej oraz wypróżnianiu - głównie przy kłopotach z zaparciami.

Porzeczki pomogą zatem oczyścić ciało z toksyn. Zawdzięczają to zarówno wysokiej zawartości pektyn - błonnika, jak i właściwościom moczopędnym. Jak większość warzyw i owoców, czerwona porzeczka ma odczyn zasadowy i sprzyja równowadze kwasowo-zasadowej w ludzkim ciele.

Na wiele dolegliwości

Męczy cię nieświeży oddech - jeden z pierwszych objawów zakwaszenia ciała? Postaw na świeże warzywa i owoce. Im bliżej równowagi kwasowo-zasadowej tym ciało jest w lepszej formie, łącznie ze świeżym oddechem i siłami witalnymi.

Porzeczka rekomendowana jest przy nawracających infekcjach układu moczowego i skłonności do tworzenia piasku i kamieni, zarówno w nerkach jak i  w całym układzie moczowym. Dla najmłodszych - porzeczka sprawdzi się dla zaostrzenia apetytu.

A dla młodzieży? Świadomy nastolatek skorzysta z jej walorów zdrowotnych również dla piękna swojej skóry. Czerwone porzeczki bogate są w garbniki, które będą szczególnie korzystne dla tłustej i trądzikowej skóry nastolatków, ale też osób po czterdziestce. Brudne powietrze i wątpliwej jakości żywność powodują, że kłopoty ze skórą mają ludzie w każdym wieku.

Niedoceniane właściwości ściągające czerwonej porzeczki pomogą regulować wydzielanie sebum i zapewnią działanie przeciwzapalne. Polecam "dawkowanie" doustne - zawsze skuteczne.

To co jemy buduje nasze komórki, buduje nasze ciało. Warto użyć czerwonej porzeczki również jako maski dla odżywienia i oczyszczenia skóry twarzy, a nawet całego ciała. Zabawa jest dosyć ciekawa, a efekty niesamowite. Na początek proponuję wykonać maskę na twarz.

Wybieramy najbardziej dorodne i w pełni dojrzałe owoce - wystarczy jedna duża łyżka. Dokładnie zgniatamy je widelcem i taką papkę nakładamy na twarz, szyję i dekolt. Trzymamy około 20 minut i zmywamy letnią wodą. Jeśli lubimy mocniejszy efekt "ściągnięcia" można dodać odrobinę białka jaja kurzego  i powtórzyć tę samą procedurę.

Polecam naturalne kosmetyki. Tanie, skuteczne i wolne od chemicznych dodatków, w które obfitują pięknie zapakowane kremy i maski sklepowe. Jeśli mowa o utrwalaniu smaków lata na sezon zimowy - zdecydowanie rekomenduję zamrażanie. Jeżeli tylko warunki domowe nam na to pozwalają - zamrażajmy owoce na zimę.

Każda obróbka termiczna nieodwracalnie zabija większość wartości odżywczych. Proces mrożenia też część z nich zatraci - ale będzie to zdecydowanie mniejszy odsetek. Jeśli zależy nam nie tylko na wartościach smakowych, ale i odżywczych - mrożenie będzie nam bardziej przyjazne. Korzystajmy z tego, co natura nam daje.

Wartość naturalnych produktów jest nie do przecenienia.

Ewa Koza, dietetyk, autorka bloga mamsmak.com, MAM s’MAK na życie

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas