Francuska choinka z szyneczką i serem. Dzieci będą zachwycone

Jedną z najskuteczniejszych metod zachęcenia dziecka do jedzenia, jest podanie posiłku w atrakcyjnej formie. Rodzice niejadków pieczołowicie tworzą zwierzątka na kanapkach: buzia z plastra sera, oczy z ogórka, wąsy z pokrojonej w słupki marchewki, uszy z papryki...

Ale co zrobić, by najmłodsi cokolwiek zjedli? Potraw wigilijnych modyfikować nie będziemy, ale już w pierwszy dzień świąt można puścić wodze fantazji. Jednym z dań, które powinny znaleźć się na stole, jest choinka z ciasta francuskiego. Jej przygotowanie zajmie zaledwie pół godziny.

Do przyrządzenia takiej potrawy będziemy potrzebowali dwóch opakowań szyneczki tostowej, idealnie sprawdzi się ta z indyka z serii Sokoliki. Mięso jest parzone i niewędzone, ma zatem delikatny smak. W dodatku nie zawiera dodatku konserwantów, fosforanów i glutaminianu monosodowego. Prócz szynki będziemy jeszcze potrzebować jednego arkusza ciasta francuskiego, trzech łyżek sosu pomidorowego, połowy szklanki startego żółtego sera (można użyć mozzarelli w kostce) i jednego jajka. Nie zapomnijmy o przyprawach: jednej łyżce suszonego oregano oraz łyżeczce czarnuszki. Jeśli dzieci nie przepadają za tą ostatnią, oczywiście można z niej zrezygnować.

Przejdźmy teraz do przygotowywania dania. Ciasto francuskie rozwijamy, a następnie wycinamy w nim gwiazdki o trzech rozmiarach, najlepiej użyć do tego foremek do wykrawania ciastek. Układamy je na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.

Następnie gwiazdki wycinamy z szynki - ich ilość i wielkość powinna odpowiadać tym, wyciętym z ciasta francuskiego. Gwiazdki z ciasta smarujemy sosem pomidorowym i przyprawiamy oregano. Na to kładziemy gwiazdki z szynki i starty żółtym ser. Całość posypujemy czarnuszką. Następnie roztrzepujemy jajko w miseczce i smarujemy nim najmniejsze ciastka oraz boki pozostałych gwiazdek.

Blachę wkładamy do piekarnika nagrzanego do 220 stopni Celsjusza. Pieczemy około 10-12 minut, aż ciasto się zarumieni. Po wyciągnięciu musimy odczekać, aż gwiazdki przestygną. Następnie układamy z nich choinkę począwszy od największej do najmniejszej. Pamiętamy o tym, by nie układać ich równo, a lekko przekręcić względem siebie, by przypominały gałązki choinki, dzięki temu będzie wyglądała bardziej autentycznie. Na koniec przez środek wbijamy długą wykałaczkę, by drzewko zachowało stabilność. Na wystającej część patyczka umieszczamy małą gwiazdkę.