Groźny akrylamid

Frytki są zazwyczaj lubiane przez nasze pociechy. Nie rezygnujmy jednak z podawania ziemniaków. Po co zamieniać produkty zdrowe na takie, które mogą dziecku zaszkodzić.

Proces smażenia ziemniaków w tłuszczu powoduje wytworzenia akrylamidu - organicznego związku chemicznego
Proces smażenia ziemniaków w tłuszczu powoduje wytworzenia akrylamidu - organicznego związku chemicznego123RF/PICSEL

Zdecydowanie nie warto ziemniaków zamieniać na frytki. Średniej wielkości ziemniak gotowany (klasycznie lub na parze) to około 99 kcal.

Ten sam ziemniak w formie frytek to już 336 kcal. Kaloryczność wzrasta więc ponad trzykrotnie, ale nie to jest najgorsze. Proces smażenia ziemniaków w tłuszczu powoduje wytworzenia akrylamidu - organicznego związku chemicznego.

Powstaje on podczas obróbki termicznej (smażenia) produktów zawierających skrobię (węglowodany). Największy udział w ogólnym spożyciu akrylamidu mają frytki i chipsy ziemniaczane.

Sam ziemniak jest istotnym źródłem witaminy C, magnezu  i potasu. Poprawia perystaltykę jelit, goi podrażnienia. Ma działanie przeciwwrzodowe. Źródłem tej właściwości ziemniaków jest zawarta w nich witamina U (występuje ona też w soku z surowej kapusty).

Ziemniak wykazuje działanie przeciwnowotworowe. Hamuje rozwój grzybów i bakterii oraz niszczy je.

Ewa Koza, dietetyk, autorka bloga mamsmak.com, MAM s'MAK na życie

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas