Jelita będą lepiej pracować, jeśli odstawisz te trzy produkty. Zobaczysz różnicę
Jelita w dużym stopniu decydują o naszym zdrowiu i samopoczuciu. Nazywane są drugim mózgiem naszego organizmu i odpowiadają za wiele funkcji, w tym za funkcję immunologiczną. Zdrowa dieta jest podstawą wspierania ich pracy i dlatego warto wiedzieć, co najbardziej im szkodzi.

Największy szkodnik dla jelit. To on sieje spustoszenie
Patrząc holistycznie na zdrowie jelit, których w naszym organizmie jest ok. 7-8 metrów, dieta wydaje się kluczowym czynnikiem wspierającym ich pracę.
Dlatego tak ważne jest ustalenie, co naszym jelitom szkodzi i spowalnia ich perystaltykę, prowadzi do zapaleń, zmniejsza wchłanialność składników odżywczych i osłabia odporność.
Okazuje się, że na pierwszym miejscu znajduje się cukier. Tak powszechny, obecny niemal w każdym produkcie, powinien być przez nas jak najbardziej ograniczany.
Cukier rafinowany i syrop glukozowo-fruktozowy, który często jest obecny w napojach gazowanych, słodyczach, wypiekach, szkodzą jelitom najbardziej spośród wszystkich cukrów. "Karmią" szkodliwe bakterie i grzyby (np. Candida albicans), które mogą przejąć kontrolę nad mikrobiomem w naszych jelitach i prowadzić do istnego spustoszenia w naszym organizmie w długofalowej perspektywie.
Nadmiar cukru prowadzi do dysbiozy, czyli do zaburzenia równowagi flory bakteryjnej, co może sprzyjać stanom zapalnym jelit i osłabieniu odporności.
Żegnamy fast foody. Nie odżywiają naszych jelit w żaden sposób

Prócz cukru wiele szkód w jelitach może wyrządzić żywność wysoce przetworzona.
Produkty takie jak chipsy, słodkie płatki śniadaniowe, batoniki, gotowe dania instant czy fast food są ubogie w błonnik, ale za to bogate w sztuczne dodatki. Nie brakuje w nich konserwantów, barwników, emulgatorów i słodzików.
To zdecydowanie nie są składniki, które odżywiają nasze jelita, wręcz przeciwnie.
Badania pokazują, że te składniki negatywnie wpływają na mikroflorę jelitową, powodując zmniejszenie liczby pożytecznych bakterii i zwiększenie tych szkodliwych.
Dodatkowo emulgatory występujące licznie w takich produktach spożywczych mogą uszkadzać barierę jelitową, prowadząc nawet do stanu zapalnego.
Kontrowersyjne produkty mleczne. Jakość ma tu duże znaczenie

Często w dzieciństwie można było usłyszeć, aby pić mleko, by być silnym i zdrowym. Produkty mleczne są nam potrzebne do poprawnego funkcjonowania organizmu, ale tylko te o wysokiej jakości.
Dodatkowo dla wielu osób mleko krowie (szczególnie UHT i z przemysłowych hodowli) może być trudne do strawienia z powodu obecności laktozy i białka kazeiny typu A1.
Nietolerancja laktozy prowadzi do fermentacji w jelitach, co wywołuje wzdęcia, gazy i bóle brzucha.
Ponadto antybiotyki i hormony podawane krowom mogą wpływać na mikrobiom człowieka.
Decydując się już na takie produkty, powinniśmy mieć pewność, że nie chorujemy na nietolerancję laktozy i wybierać tylko produkty ze sprawdzonych źródeł.
Unikać powinniśmy jogurtów dodatkowo słodzonych oraz z dużą ilością konserwantów.