Jakie lody można jeść na diecie, a które mogą ją pogrążyć?
Dieta odchudzająca wymaga wielu wyrzeczeń i dyscypliny, aby mogła przynieść efekty. Niektórzy rezygnują więc z określonych produktów spożywczych, które uważa się za sprzyjające zbędnym kilogramom. Na zakazanej liście obok innych słodyczy często znajdują się lody, po które tak chętnie sięgamy w słoneczne, upalne dni. Jednak istnieje również przekonanie, że taki lodowy deser nie przyczynia się do tycia, a wręcz sprzyja utracie wagi. Organizm zużywa bowiem sporo energii, aby ogrzać zimny posiłek przed strawieniem. Czy tak jest w istocie? Czy można jeść lody na diecie? Jak wybrać dobre lody, aby nie zaszkodziły naszej sylwetce? Sprawdźmy.
Lody tuczą czy odchudzają?
Lody to idealny przysmak w letnie, gorące dni. Osoby, które stosują diety odchudzające, często jednak z niego rezygnują, gdyż uważają, że dostarcza jedynie pustych kalorii. Z drugiej strony niektórzy twierdzą, że lody pomagają schudnąć, gdyż organizm wykorzystuje dużo energii, aby je ogrzać do temperatury ciała przed strawieniem. Jest w tym nieco prawdy, ale wydatek energetyczny będzie mniejszy niż ilość kalorii dostarczona wraz ze zjedzeniem zimnego deseru. Mitem jest więc, że lody odchudzają. Dodatkowo składają się one głównie z cukru i tłuszczu, których nadmiar może odkładać się w postaci tkanki tłuszczowej. Wartość kaloryczną lodów podnoszą dodatki, takie jak bita śmietana, polewy czy posypki. W masowo produkowanych lodach znajduje się także wiele niekorzystnych dla zdrowia i sylwetki substancji, m.in. syrop glukozowo-fruktozowy, sztuczne barwniki i aromaty czy stabilizatory. Jedzenie lodów w nadmiarze może zatem zniweczyć dietę odchudzającą i przyczynić się do przybierania na wadze.
Czy można jeść lody na diecie?
Skoro lody to dawka cukru i kalorii, to oznacza, że nie można kategorycznie sięgać po nie na diecie? Uspokajamy, że nie jest to konieczne i spożywanie lodów od czasu do czasu nie musi przyczyniać się do tycia. Ważne jednak jest to, po jakie lody sięgamy i jak często się nimi zajadamy. Poza tym odmawianie sobie jakiegoś produktu może wzmagać pokusę, a w efekcie prowadzić do rzucania się na daną przekąskę i rezygnacji z wcześniejszych postanowień dietetycznych. Jedzenie lodów na diecie jest więc możliwe, ale należy robić to z umiarem. Jedna gałka tradycyjnych lodów to ok. 45 kcal, co w porównaniu z innymi słodyczami nie jest wcale dużo. Rozsądne spożywanie lodów i kontrolowane włączanie ich do schematu posiłków, nie musi więc pogrążyć wprowadzonej diety.
Jakie lody można jeść na diecie, a których unikać?
Jedzenie lodów na diecie jest dopuszczalne, ale należy zachować umiar i dokonać dobrego wyboru. Najlepiej bowiem sięgać po lody jak najbardziej naturalne, które mają w składzie mleko lub śmietankę, żółtko i cukier. Wiele lodziarni oferuje tego typu zdrowe, domowe lody, a przed zakupem warto zapytać sprzedawcę o ich skład. Dobrym wyborem będą także lodowe sorbety, które nie zawierają tłuszczu i są najmniej kaloryczne. Jednak należy uważać, gdyż najczęściej przygotowywane są one z kwaśnych cytrusów, przez co muszą być sztucznie dosładzane. Mogą więc okazać się bombą kaloryczną. Najlepiej też zrezygnować z mlecznych shake’ów z nieznanym składem, gdyż zazwyczaj nie mają one żadnych wartości odżywczych, a są bardzo kaloryczne. Na diecie powinno się wykluczyć szczególnie lody przemysłowe, np. na patykach, w pojemnikach czy w rożkach. Składają się z dużej ilości cukru, utwardzonych tłuszczów roślinnych, sztucznych barwników i emulgatorów oraz często z mleka w proszku. W przypadku lodów tradycyjnych unikajmy wszelkiego rodzaju dodatków jak bitej śmietany, polew czy sosów.
Najlepszym wyborem będą lody przygotowane samodzielnie w domu. Wtedy będziemy mieć pewność, że mają one dobry skład i nie zagrożą naszej sylwetce. Można przygotować sobie domowy sorbet z samych owoców i wody lub dodać do niego odrobinę miodu czy ksylitolu. Natomiast w przypadku mlecznych lodów można użyć mleka roślinnego (np. kokosowego) zamiast zwykłego.
Jak jeść lody na diecie?
Oprócz wybrania zdrowszego rodzaju lodów ważne jest także umiarkowane podejście do ich spożywania. Nie możemy ich bowiem jeść bezkarnie, kiedy tylko mamy na nie ochotę. Warto wypracować sobie odpowiednie zasady co do sięgania po różne przekąski. Jeśli przestrzegamy wyznaczonych na diecie postanowień, możemy sobie pozwolić na lody maksymalnie raz w tygodniu. Najlepiej wtedy zastąpić nimi jeden posiłek, np. drugie śniadanie lub podwieczorek. Ponadto jednorazowa porcja lodów nie powinna wynosić więcej niż dwie gałki (ok. 100 g). Jedną z nich może być sorbet, który ma mniej kalorii i dostarcza pewnych witamin zawartych w owocach.