Jesienna sałatka z quinoa

Jest nazywana "matką zbóż" lub "złotem Inków", bo faktycznie Ameryka Południowa jest jej macierzystym domem. Była tam już uprawiana prawie 5000 lat temu. Niestety w okresie podbojów kolumbijskich wyeliminowano ją, zastępując pszenicą i jęczmieniem.

Obecnie powraca do łask, a to głownie za sprawą jej wartości odżywczych. Nasiona komosy zawierają bowiem 48 proc. skrobi, ok. 18 proc. białek i 4-9 proc. nienasyconych kwasów tłuszczowych. Znajdziemy w nich również bardzo dużo błonnika, wapnia, żelaza, witaminy E, magnezu i fosforu.

Istnieje kilka odmian quinoa: biała, zwana również złotą, czerwona i czarna. Komosa jest nie tylko jednym z najzdrowszych, ale również jednym z najprostszych do przygotowania posiłków. Dzięki wszystkim wyżej wymienionym zaletom może stanowić pełnowartościowy posiłek dla dziecka, m.in. na etapie odstawiania od piersi. Poniżej znajdziecie przepis z jej użyciem.

Składniki suche:

1 szklanka surowych nasion quinoa 2 szklanki wody Garść suszonych wiśni (można zastąpić suszoną żurawiną) 2 duże gruszki Garść posiekanych orzechów włoskich Łyżka posiekanej natki pietruszki ½ szklanki posiekanego sera koziego (może być też tofu lub feta)

Składniki na sos: 1/3 szklanki oliwy z oliwek lub oleju 2 łyżki octu winnego (np. z winogron) 2 łyżki miodu Do smaku: sól morska i zmielony pieprz

Krok 1: Komosę gotujemy, zgodnie z metodą opisaną powyżej. Krok 2: Gruszki obieramy i kroimy. Krok 3: Orzechy siekamy, a następnie prażymy przez chwilę na patelni. Krok 4: Kroimy ser kozi na niewielkie części. Krok 5: Szatkujemy pietruszkę. Krok 6: Wszystkie suche składniki wrzucamy do miski. Krok 7: Przygotowujemy sos. Mieszamy razem miód, ocet winny i olej. Dodajemy do smaku sól i pieprz. Krok 8: Sos, wylewamy na składniki suche. Wszystko razem mieszamy i sałatka gotowa.

Sałatka jest doskonała jako dodatek do mięs, np. grillowanego kurczaka. W tej sposób możemy przygotować oryginalnie smakujący obiad.