Nie bój się cykorii

Cykoria, poza miłym oku wyglądem, posiada delikatną gorycz, która ożywia jej smak. Ponadto świetnie komponuje się z innymi warzywami, a sposobów na jej przygotowanie jest bez liku.

article cover
Foody.pl

Paradoksalnie, najsmaczniejsza cykoria pojawia się właśnie teraz, bowiem korzenie cykorii wykopane wcześniej z pól, zaczynają wypuszczać pąki. Jest w tym jakaś magia i nie dziwi, że niegdyś cykoria była uznawana za roślinę magiczną i to z gatunku tych raczej nieprawomyślnych roślin. Służyła do uprawiania czarnej magii. I wszystko się zgadza. Rosnąca w ciemnościach, blada i krucha, musiała wywoływać takie skojarzenia. W języku przetrwało to w sformułowaniu "mieć cykorię", czyli po prostu bać się.

Cykoriowo-orzechowo

Ale nie o magii ani języku tu mówimy, ale o jednym ze smaczniejszych warzyw. Jej smak bardzo dobrze komponuje się z orzechami, dobrze jest więc zrobić orzechowo - cykoriową zapiekankę.

Będzie nam potrzebnych sześć cykorii, orzechy włoskie, które namoczymy w mleku (albo, by przyspieszyć proces, ugotujemy je w nim). Do tego pokrojony w kostkę wędzony, niezbyt tłusty boczek, posiekane szalotki i mozzarella. Ugotowane orzechy przesmażamy z boczkiem i szalotką, cykorię przepoławiamy i wycinamy gorzkie głąby. Skrapiamy cykorię oliwą i układamy w żaroodpornym naczyniu. Wypełniamy je boczkiem, orzechami i szalotką. Grube plastry mozzarelli układamy na wierzchu i wstawiamy wszystko do piekarnika. Zapiekanka będzie gotowa, kiedy ser stopi się i delikatnie ozłoci.

Inną zapiekankę zrobimy z pieczonymi burakami. Wydrążamy 2-3 buraki średniej wielkości. Cykorię kroimy w talarki, tak samo cebulę i czosnek. Dodajemy pokrojoną w kostkę szynkę. Farsz skrapiamy oliwą. Dodajemy sporo parmezanu i wypełniamy buraki. Wstawiamy do piekarnika.

Pieczemy aż buraki będą wyraźnie miękkie.

Cykoria ze schabem

Prawdziwym przebojem naszego stołu może być jednak potrawa trochę bardziej skomplikowana, ale które niewątpliwie zadziwi naszych gości. Bazą i fundamentem będzie rzecz jasna cykoria. Tym razem, po pozbawieniu cykorii głąba, ugotujemy ją na parze. Jeżeli nie mamy specjalnego naczynia, wystarczy gaza i garnek z wrzącą wodą. W tym samym czasie, kiedy gotujemy cykorię, kroimy schab na wąskie paski i podsmażamy na oliwie. Delikatnie tylko oprószamy pieprzem i odstawiamy. Siekamy bardzo drobno cebulę i wrzucamy ją do blendera wraz z orzechami arachidowymi. Miksujemy, dolewając wodę mineralną aż powstanie gładka masa. Doprawiamy ją papryką chilli, pieprzem i solą. Ugotowane cykorie mieszamy ze schabem i polewamy lekko podgrzanym sosem arachidowym.

Słodko-gorzko, ostro-słono

Cykoria sprawdza się również jako dodatek. I tak cykoria duszona w miodzie może być świetnym dodatkiem do piekielnie ostrej potrawy, jaką jest boczek pieczony w pieprzu kajeńskim. Boczek nacieramy pieprzem i czosnkiem i wstawiamy do piekarnika. Na około 1,5 kg połać boczku dajemy paczkę pieprzu kajeńskiego, paprykę i sól. Pozwalamy się boczkowi piec tak długo aż będzie delikatny i miękki. A co robimy z cykoriami? Oczywiście pozbawiamy je głąbów i myjemy. Na patelni rozpuszczamy masło i dodajemy taką sama ilość miodu jak masła. Wyciskamy sok z cytryny tak, że powinniśmy mieć ok. 1 szklankę. Zanurzamy cykorie w sosie i dusimy podlewając sokiem z cytryny. Sos oblepiający cykorie na końcu powinien mieć konsystencję gęstego syropu. Tak przygotowane cykorie podajemy do grubych plastrów boczku, ale uwaga, potrawa jest ostra i piekielnie wyrazista, bowiem łączy słodkie z gorzkim i ostre ze słonym.

Przysmak londyńczyków: zupa z cykorii

No i na koniec prosta zupa z cykorii, często robiona przez londyńczyków, jest bowiem prosta i szybka. Potrzebne nam będą oczywiście cykorie, stary ser cheddar, trzy lub cztery plastry cytryny, pieprz i pietruszka, a także cebula, por i czosnek. Pora, cebule i cykorię gotujemy do miękkości w bulionie warzywnym, cześć cykorii wyjmujemy zanim rozmiękną, resztę miksujemy dodając przy okazji śmietanę i pieprz. Zblanszowane cukinie kroimy w talarki i wrzucamy do zmiksowanej zupy wraz z pietruszką. Dodajemy stary cheddar, podgrzewamy lekko i podajemy wrzucając do każdego talerza po ćwiartce cytryny.