Orzechowa nuta Świąt

Boże Narodzenie idzie do nas wielkimi krokami. Zimy wciąż nie widać, ale przygotowania do Świąt w wielu domach już ruszyły. Orzechy są ważnym ich elementem. Mogą być ozdobą stołu, choinki, ciast, deserów, składnikiem kutii, a może warto włączyć je na stałe do jadłospisu. Na które się zdecydować?

Warto zaszczepić w dziecku nawyk zabierania do szkoły garści orzechów, zamiast słodkich przekąsek
Warto zaszczepić w dziecku nawyk zabierania do szkoły garści orzechów, zamiast słodkich przekąsek123RF/PICSEL

Sklepy są tak dobrze zaopatrzone, że bez problemu znajdziemy najbardziej wyszukane gatunki. Od typowych dla naszej tradycji: laskowych i włoskich przez migdały, orzechy macadamia, pistacje, orzeszki ziemne, pekan, nerkowca po brazylijskie. Skoro zbliża się Boże Narodzenie przyjrzyjmy się dokładniej tym tradycyjnym. Laskowe czy włoskie, które są bardziej wartościowe? Które smaczniejsze - zdania jak zawsze, będą podzielone.

Bezcenne dla zdrowia

Na początku warto zaznaczyć, że orzechy są cennym źródłem ważnych składników odżywczych. Istotne jednak, aby jeść je z umiarem. W 100 gramach orzechów włoskich i laskowych mamy bardzo zbliżoną ilość kalorii - około 640. Na pewno najbardziej wartościowe są te zjadane jesienią. Jeśli chcemy cieszyć się pełnią smaku i uzyskać z nich jak najwięcej - kupujmy i przechowujmy orzechy w łupinach. Najdłużej zachowają świeżość. Nie będą też sztucznie konserwowane, co niestety może dotyczyć łuskanych.

Najlepiej wybierać świeże orzechy, te w czekoladzie czy karmelu nierzadko fantazyjnie barwione, dostarczą nam zbędnych kalorii i chemicznych dodatków. Orzechy laskowe zawierają dużo nienasyconych kwasów tłuszczowych, głównie jednonienasyconych, które obniżają poziom "złego" cholesterolu i podnoszą frakcję HDL. Spożywanie orzechów laskowych i wytłaczanego z nich oleju jest zalecane w profilaktyce miażdżycy. Orzechy te są bogate w błonnik i kwas foliowy, niezbędny dla prawidłowego rozwoju płodu.

Ważne w diecie

Mocnym składnikiem laskowych jest duży udział witaminy E, zwanej witaminą młodości i płodności. Są też źródłem potasu, który pomaga w utrzymaniu właściwego ciśnienia krwi. Mimo dużej zawartości tłuszczu powinny znaleźć się w diecie osób odchudzających się.

Tłuszcz zawarty w orzechach laskowych ma zdolność spalania tkanki tłuszczowej, jak twierdzą naukowcy, głównie tej, występującej na brzuchu. Z pewnością ilość będzie tutaj kluczem do sukcesu. Zaleca się nie przekraczania 20 gramów orzechów na dobę. 

Orzechy włoskie obrazowo nazywane są "żywnością dla mózgu". Świadczy o tym zarówno ich kształt, jak i skład. Zawierają znaczne ilości witamin, z naciskiem na witamin z grupy B: B3, B5 i B6, które dbają o nasz system nerwowy. Ponad połowę składu orzecha włoskiego stanowią tłuszcze, co ważne - tłuszcze wskazane do dobrego funkcjonowania organizmu.

Włoskie są chętnie wybierane przez wegetarian, bo mają spory udział białka. W orzechach tych występują znaczne ilości soli mineralnych - potasu, fosforu i magnezu, korzystnych dla serca, mózgu i systemu nerwowego.

Daj dziecku do szkoły

Skład odżywczy w obu gatunkach w dużej mierze się pokrywa. Włoskie wyraźnie dominują zawartością fosforu, który pomaga utrzymać koncentrację i jest konieczny dla uczących się. Warto zaszczepić w dziecku nawyk zabierania do szkoły garści orzechów, zamiast słodkich przekąsek. Ze względu na zawartość nienasyconych kwasów tłuszczowych owoce orzecha powinny być stałym punktem diety przeciwmiażdżycowej. Włoskie mają też zmniejszać ryzyko zachorowania na raka piersi. Z uwagi na obecność błonnika, jedzone z umiarem, mają dobry wpływ na stan jelit.

Nie tylko owoc

Owoc nie jest jedynym elementem, z którego warto korzystać. Stwierdzono, że zarówno liście, jak i zielone łupiny okalające skorupkę orzecha włoskiego wykazują działanie przeciwbakteryjne i przeciwzapalne. Wyciąg z nich ma zastosowanie w dysfunkcjach przewodu pokarmowego - okazuje się skuteczny przy biegunkach, działa również przeciwkrwotocznie. Liście orzecha włoskiego, z uwagi na dużą zawartość progesteronu, podejrzewa się też o działanie sprzyjające utrzymaniu ciąży.

Wybierajmy świadomie w trosce o zdrowie.  

Ewa Koza, dietetyk, autorka bloga mamsmak.com, MAM s’MAK na życie      

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas