Prawdziwy smak chleba. Ten babciny przepis nie ma sobie równych
Oprac.: Martyna Bednarczyk
Poranne przechodzenie obok piekarni kończy się rozpaczliwym dopominaniem się żołądka o porcję pyszności. Wiedzeni za nos smakowitymi zapachami, radośnie wychodzimy z całą torbą pieczywa, które bez właściwego przechowywania szybko straci świeżość. Jeśli chcemy codziennie cieszyć się rumianym i parującym bochenkiem, wypróbujmy banalny przepis na zakwas chlebowy.
Zakwas - podstawowe rodzaje
Podczas cotygodniowych zakupów spożywczych niejednokrotnie przechodzimy obok półek, na których pysznią się opakowania różnego rodzaju mąk. To właśnie od gatunku, który ostatecznie wybierzemy, zależeć będzie rodzaj zakwasu na chleb. Piekarze wskazują trzy główne rodzaje, a należą do nich zakwas pszenny, żytni oraz orkiszowy.
Za najprostszy do przygotowania uważa się zakwas żytni razowy. Co ważne, kiedy już powstanie, możemy użyć go jako bazy do pszennego oraz orkiszowego. Nie wymaga gromadzenia skomplikowanych składników. Wystarczy jedynie woda, mąka i uzbrojenie się w cierpliwość na ok. 5-6 dni. Podstawą zakwasu pszennego jest nic innego jak mąka pszenne. Rozczyn nabiera pełnej mocy po 5 dniach. Najdłużej poczekamy na zakwas orkiszowy, który wymaga dokarmiania mąką przez 7 dni.
Sprawdź: Jak zrobić zakwas chlebowy?
Razowy zakwas do chleba
Jak cieszyć się zawsze świeżym, ciepłym oraz idealnie wypieczonym chlebem bez konieczności codziennych wizyt w piekarni? Wystarczy przełamać się i po raz pierwszy samodzielnie przygotować idealny zakwas do chleba. Jego bazę stanowią jedynie dwa składniki, które być może mamy już głęboko ukryte w kuchennych szafkach.
Składniki:
- 500 ml wody
- 500 g mąki żytniej razowej
Przygotowanie:
Proces stworzenia doskonałego zakwasu na chleb wymaga od nas cierpliwości, gdyż zajmuje kilka dni.
- Pierwszy krok najlepiej wykonać rano, a polega on na wlaniu do wyparzonego słoika 100 ml wody w temperaturze ok. 40 st. C, a następnie dodaniu 100 g mąki.
- Składniki dokładnie ze sobą mieszamy, delikatnie przykrywamy pokrywką i odstawiamy na bok na 12 godzin.
- Wieczorem za pomocą łyżki znów ostrożnie mieszamy wodę z mąką, ponownie zabezpieczamy luźno zakrętką i odstawiamy na kolejne 12 godzin.
- Następnego dnia zabieramy się za pierwsze dokarmianie zakwasu. Do słoika dolewamy 100 ml ciepłej wody oraz dosypujemy 100 g mąki. Zawartość mieszamy i pozostawiamy do odpoczynku.
- Cały proces dokarmiania powtarzamy do momentu wyczerpania podanej porcji wody oraz mąki. Powinno zająć to 5 dni.
- Gotowy zakwas wykorzystujemy od razu lub chowamy do lodówki. Pamiętajmy, by wyciągnąć go na ok. 2-3 godziny przed planowanym wypiekiem chleba i wtedy ostatni raz dokarmić go mąką i wodą.
Przechowywanie gotowego zakwasu
Roznoszący się po domu zapach świeżo pieczonego chleba kojarzy nam się z wizytą w piekarni. Jeśli jednak nie planujemy wypieków na szeroką skalę, a zostało nam jeszcze sporo zakwasu, możemy na spokojnie przechować go w lodówce. Najlepiej pozostawić produkt w słoiku, w którym rozpoczęliśmy jego przygotowanie, a wierzch dokładnie przykryć kawałkiem folii spożywczej. Niska temperatura lodówki nie sprawi, że drożdże w zakwasie zginą. Wręcz przeciwnie - wpłynie na wprowadzenie ich w stan spoczynku. Pamiętajmy, by nigdy szczelnie nie zakręcać zakwasu na chleb. Dopiero taka czynność sprawi, że stanie się całkowicie bezużyteczny.
Sprawdź również: