Przepis na zakwas do chleba

Dzisiaj będzie odrobinę o mojej nowej pasji, której nie odkryłabym, gdybym nie była na urlopie macierzyńskim. Od kilku tygodni trudnię się wypiekiem domowego chleba.

Zakwas do chleba
Zakwas do chleba123RF/PICSEL

Ponieważ udało mi się zrobić zakwas, a pierwszy chleb (mimo zbyt małej ilości soli) był całkiem smaczny, nabrałam zapału i zostałam domowym piekarzem. Dodam, że od kilku lat kupowaliśmy z mężem pieczywo w jednej, dość popularnej piekarni w mieście, bo naszym zdaniem pieką najlepszy chleb.

Zrobiłam nawet zapas pieczywa pod koniec czerwca, bo piekarnia lubi się zamykać w okresie wakacyjnym, i zamroziłam kilka bochenków. I teraz mam zajęty zamrażalnik, bo mój mąż przestał jeść kupowany chleb, twierdząc , że mój jest o niebo lepszy. Piekę co 2-3 dzień i obdarowuję rodzinę. W domu pachnie świeżym chlebem, a ja czuję, że wreszcie pieczywo, które jemy jest w pełni zdrowe.

Na czym polega sekret?

Szczerze mówiąc nie wiem. Może to maszyna do miksowania od mojej mamy, która leżała kilka miesięcy w piwnicy, i w końcu doczekała się swoich czasów świetności... Może to kwestia energii i zapału, jaki mam odkąd zostałam mamą. A trzeba powiedzieć, że i bez tego zawsze fascynowało mnie pieczenie.

Może to nocne wstawanie, które pozwala mi dodać mąki i wody do zaczynu w odpowiednim czasie? A może postanowienie, że kiedy karmię moje dziecko, to wszystko co jem musi być najlepszej jakości. I chyba to ostatnie zdecydowanie wygrywa

Jak zrobić zakwas?

Śmiać mi się chce na wspomnienie dnia, kiedy biegałam po sklepach w poszukiwaniu zakwasu. Wydawało mi się, że nie jestem w stanie sama go wyhodować. Na szczęście nigdzie nie mogłam go dostać i zaczęłam szukać przepisu w Internecie. Trafiłam na pewną stronę i wreszcie zrozumiałam, jakie to proste.

Kupujemy mąkę żytnią. Polecam wyższe typy, najlepiej 2000. Zakwas będziemy robić przez 5 dni. Bierzemy dużą, plastikową miskę. Wsypujemy do niej ok. 50 gram mąki i 50 ml ciepłej wody (ok.30 stopni).

Mieszamy wszystko razem tak aby powstała gęsta masa, o konsystencji śmietany. Przykrywamy miskę i odstawiamy w ciepłe miejsce. Na następny dzień znowu dosypujemy 50 gram mąki i 50 ml ciepłej wody. Znowu mieszamy. Procedurę powtarzamy w dzień trzeci, czwarty i piąty. Po pięciu dniach powinnyśmy mieć już zakwas.

Zakwas jest aktywny, kiedy pojawiają się na jego powierzchni pęcherzyki powietrza i widać, że rośnie. Na tym zakwasie możemy upiec pierwszy chleb, do którego zużyjemy 500g zakwasu, a resztę schowamy w słoiczku na kolejny chleb.

Tylko proszę się nie zrażać pierwszym chlebem, bo może być jeszcze mało kwaśny. W miarę upływu czasu, jeśli będziemy nadal praktykować pieczenie, nasz chleb powoli będzie się stawał bliski ideału. Teraz możemy piec pierwszy chleb.

BeMam
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas