Sos tysiąca wysp

Stanowi doskonały dodatek do sałatek i kanapek, które dzięki niemu zabierają bardziej wyrazistego charakteru. Jego nazwa pochodzi od regionu geograficznego na pograniczu Stanów Zjednoczonych i Kanady, gdzie mieszkała Sophia LaLonde, której przypisuje się autorstwo oryginalnej receptury sosu. My prezentujemy wersję nieco uproszczoną.

Sos tysiąca wysp należy do kalorycznych i zawiesistych, ale jego smak wszystko wynagradza
Sos tysiąca wysp należy do kalorycznych i zawiesistych, ale jego smak wszystko wynagradza 123RF/PICSEL

1. Połowę ogórka i oliwki ścieramy na tarce o małych oczkach, wrzucamy do miseczki, dodajemy rozdrobnioną paprykę i pozostałe składniki, łącznie z przyprawami. Łączymy wszystko razem, aż powstanie sos o możliwie jednolitej konsystencji.

2. Miseczkę z sosem umieszczamy w lodówce, chłodzimy ok. godziny.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas