Blogerka wylansowała się na... sukience z "sieciówki"
Niebieska sukienka hiszpanka, jednej z popularnych sieciówek, stała się prawdziwym modowym objawieniem tego lata. Zwiewna, dziewczęca, nawiązująca do modnego w tym sezonie stylu boho, okazała się największą ozdobą mody ulicznej.
Niebieska sukienka, doczekała się nawet swojej strony w Internecie. Sukienka z Zary pojawiła się już w zeszłorocznej kolekcji, jednak na swoje pięć minut musiała poczekać jeden sezon. Popularność tego fasonu okazała się ogromna, co udowadnia Krause prowadząca blog poświęcony słynnej białej sukience.
Blogerka dokumentowała losy sukienki już zeszłego lata, w tym roku ludzie z całego świata zaczęli przysyłać swoje zdjęcia. "Co tydzień dostaję średnio 9 zdjęć. Fotografie pochodzą z Włoch, Grecji, Hiszpanii, Stanów" - przyznaje w rozmowie z Refinery 29 blogerka.
Ona sama nie do końca podziela zachwyt nad tym modowym must have. "Powiedziałabym, że w tym stroju tracisz ok. 80 proc. mobilności. Nie można swobodnie unieść ramion, zatem machanie czy wołanie taksówki odpada" - dodaje blogerka.
Jednak poza tymi mankamentami blogerka wystawiła tej modowej gwieździe pochlebną opinię, wygodnego, niezwykle dziewczęcego stroju. (PAP Life)