Co zrobić, żeby buty się nie ślizgały?
Kiedy zimowa aura nas nie rozpieszcza, spacer po oblodzonym chodniku może skończyć się bolesnym upadkiem. Ale kiedy wkładamy buty - nawet zimowe - chodzenie po mokrej powierzchni może być bardzo niebezpieczne. Na szczęście, śliskiego obuwia nie trzeba spisywać na straty. Można je wykorzystywać do bezpiecznych spacerów zimą, ale potrzebne są pewne modyfikacje. Na problem śliskich butów pomoże - nieoceniony - zakład szewski, ale można sobie również poradzić domowymi sposobami. Dowiedz się, co zrobić, żeby buty się nie ślizgały.
Wizyta u szewca
Kiedy nasze ulubione buty ślizgają się tak, że spacer bardziej przypomina jazdę na lodzie, swoje kroki (w stabilnym obuwiu) warto skierować do szewca. Specjalista doradzi doborem odpowiednich akcesoriów. Może okazać się, że zasugeruje wymianę podeszwy na bardziej odporną na działanie lodu lub zasugeruje montaż odpowiednich zelówek, albo fleków, które zapobiegną ślizganiu się butów. Takie rozwiązanie nie dość, że zwiększy przyczepność podłoża, to także jest trwałe i takie buty mogą posłużyć nam na dłużej niż jeden sezon.
Zakup specjalne akcesoria
Jeśli nie po drodze nam do szewca, to możemy samodzielnie zaopatrzyć się w przydatne akcesoria, które pomogą na śliskie buty. Aukcje internetowe obfitują w różne, dyskretne naklejki na podeszwy, które zwiększają ich przyczepność i zapobiegną piruetom na oblodzonej lub zaśnieżonej powierzchni. Takie rozwiązanie sprawdzi się w przypadku eleganckich butów na płaskiej podeszwie. Ich montaż nie jest trudny i można go wykonać samodzielnie. Jednak trzeba pamiętać, aby obuwie było dokładnie oczyszczone i suche.
W wypadku, gdy na świeżym powietrzu prowadzimy różne aktywności (np. jogging), ale obuwie sportowe jest zbyt śliskie, można nabyć specjalne nakładki. Co ciekawe, takie rozwiązanie jest wygodne, ponieważ działa podobnie jak raki, które są używane w przypadku wspinaczek wysokogórskich. Kiedy aura będzie bardziej sprzyjająca, wystarczy je ściągnąć z butów i korzystać z obuwia latem lub wiosną.
Domowe sposoby na śliskie buty
A co zrobić, kiedy pilnie potrzebujemy wyjść z domu i nie mamy czasu na rozwiązanie problemu ze śliskimi butami? Tutaj okazują się pomocne proste sposoby, które zadziałają zaradczo. Wystarczy sięgnąć po zwykłe plastry opatrunkowe, które przykleja się wszerz podeszwy. Najlepiej, aby nie oszczędzać i przykleić kilka pasemek. Choć to rozwiązanie nie jest trwałe, może okazać się przydatne do momentu, gdy odwiedzimy szewca albo sklep obuwniczy.
Raj dla majsterkowicza
Jeśli lubimy majsterkować i mamy stawić czoła wyzwaniu śliskich butów, możemy sięgnąć po inwentarz znajdujący się w domowym warsztacie. Wystarczy wcześniej buty oczyścić i sięgnąć po przezroczysty silikon przeznaczony do uszczelniania armatury. Tym sprytnym materiałem budowlanym można stworzyć antypoślizgowe kropki lub szlaczki, które raz na zawsze zażegnają problem śliskich butów. Jednak warto pamiętać o dwóch rzeczach: po pierwsze podeszwa musi być czysta i sucha, a po drugie trzeba wykazać się ostrożnością, żeby silikon nie zrobił kleksa na widocznej części buta.
Poradnik sprytnej pani domu
Jeśli nie mamy smykałki do majsterkowania albo nie posiadamy odpowiednich akcesoriów, warto sięgnąć po inny specyfik, który prawie każda kobieta ma w swojej kosmetyczce. O czym mowa? O lakierze do włosów! Wystarczy, że podeszwę buta delikatnie przetrze się papierem ściernym (dla uzyskania lepszego efektu), a następnie pokryje się ją lakierem. Ta metoda polecana jest do butów, które będą używane wewnątrz pomieszczeń, np. na prywatce w domu gospodarzy, u których podłoga jest bardzo śliska.