Frędzle - trend z wybiegów i czerwonych dywanów

Frędzle to motyw stale powracający w modzie. Są zwiewne, dziewczęce, doskonale prezentują się w ruchu. Odnajdują się też w rozmaitych stylach, dzięki czemu są niesamowicie uniwersalne. Zamszowym kurtkom dodają lekko kowbojskiego charakteru, zdobiąc delikatne letnie sukienki czy tuniki sprawiają zaś, że strój prezentuje się lekko i świeżo, co jest szczególnie pożądane o tej porze roku. Nie dziwi zatem, że w kolekcjach na obowiązujący sezon frędzle pojawiły się u większości najbardziej uznanych projektantów.

Ubrania z frędzlami szczególną popularnością cieszyły się w latach 20. XX wieku, będąc jednym z najbardziej charakterystycznych elementów kreacji wieczorowych wybieranych wówczas przez co bardziej eleganckie panie. Długie suknie i mini sukienki wzbogacone o tańczące w ruchu frędzle pojawiały się na balach i przyjęciach, wirując na parkietach najmodniejszych wówczas klubów. Kilka dekad później frędzle powróciły w zupełnie nowym wydaniu. Obok jeansów z szerokimi nogawkami i kwiecistych sukienek do ziemi były one wyznacznikiem hipisowskiego stylu lat 70.

Dziś frędzle wracają w odświeżonej wersji, czerpiąc zarówno z elegancji lat 20., jak i beztroskiego luzu rodem z kolorowych szaf dzieci kwiatów. Na mediolańskim pokazie Giorgio Armani zaprezentował efektowny kombinezon w całości pokryty migoczącymi frędzlami w różnych odcieniach oceanicznego błękitu, morskiej zieleni i fioletu, zaś mieniące się srebrem sukienki wzbogacone o frędzle królowały na wybiegu Balmain. Granatowa, idealna na wieczorne przyjęcie sukienka z taflą frędzli u dołu była prawdziwą sensacją na pokazie marki Jacquemus, podobnie jak srebrzysta tunika u Givenchy.

Ubrania z frędzlami odnajdują się w różnych stylach i okolicznościach - nosić je wszak możemy zarówno na co dzień, jak i wieczorową porą. Miłośniczki stylu boho niech sięgną po zamszową kurtkę z frędzlami, niczym ta, która pojawiła się na wybiegu u Longchamp i zestawią ją z kwiecistą sukienką maksi oraz ozdobionymi koralikami sandałkami. Minimalistki mogą śmiało dopełnić codzienny strój dyskretnymi mokasynami lub torebką z frędzlami. Jeśli natomiast chcemy nosić frędzle w wersji glamour, warto zainspirować się jedną z najświeższych kreacji Amal Clooney.

Znana adwokatka specjalizująca się w prawie międzynarodowym, a prywatnie żona George'a Clooneya, zachwyciła niedawno elegancką stylizacją, w której pierwsze skrzypce grały właśnie frędzle. Towarzysząc mężowi na pięćdziesiątych urodzinach marki Omega, której jest on ambasadorem, stylowa pani Clooney udowodniła, że frędzle nie są bynajmniej motywem zarezerwowany na sylwestrowy wieczór lub imprezę przebieraną w stylu lat 20. W posągowej złotej sukni z asymetryczną górą pochodzącej z kolekcji Armani Prive, Amal prezentowała się niczym hollywoodzka gwiazda z czasów największej świetności Fabryki Snów.

Frędzle to jeden z najchętniej wykorzystywanych przez projektantów motywów, który powraca co jakiś czas do głównego modowego nurtu. W tym sezonie królowały na wybiegach zarówno w wersji codziennej, przywodząc na myśl ubiór kowbojów lub dzieci kwiatów, jak i tej wieczorowej, inspirowanej retro szykiem rodem z drugiej dekady XX wieku. Jeśli chcemy dodać wiosennym stylizacjom lekkości i odrobiny glamouru, warto - inspirując się choćby efektowną kreacją Amal Clooney - postawić w tym sezonie na frędzle.