Groszki na topie
Są w kolekcjach największych kreatorów: groszki. Ulubiony deseń w każdym pokoleniu przeżywa w tym sezonie wielki powrót.
Sukienki, tuniki, bluzki - wszystko może być w groszki. Również pasują tu i różnorodne materiały: tiule, szyfony, jedwabne żorżety czy bawełniane kretony.
Białą sukienkę w duże, czarne grochy proponuje Dolce & Gabbana. Odcinana w talii, z rozkloszowaną spódniczka, sukienka jest dziewczęca i stylowa. Rękawy i dół sukienki wykończone ponadto grubą bawełnianą koronką podkreślają letni szyk.
Inną definicję sukienki w groszki proponuje Marc Jacobs. Postawiono tu, bowiem na wielokolorowe groszki, miętowe, żółte i różowe, na czarnym tle. Szyfonowa sukienka uszyta z mnóstwem falban jest lekka, zwiewna i przede wszystkim zabawna.
Kto lubi róż, może wybrać sukienkę Topshop. Różowy tiul w czarne groszki wykorzystano tu do uszycia sukienki warstwowej, doskonale ogrywając półprzejrzysty materiał. Ta sukienka sprawdzi się i na letnie garden party, i na wieczorne wyjście do teatru.
W groszkowych propozycjach przeważają jednak te w tonacji biało-czarnej. Ma je Zara, Sandro, Yves Saint Laurent czy Michael Kors. Są tu i sukienki proste, i uszyte z falban czy o kopertowym kroju. Wygląda na to, że jeśli mamy w szafie sukienkę w groszki z dawnych czasów, śmiało możemy ją zakładać i dziś... (PAP LIfe)
