Latynoskie inspiracje, czyli modowy Dirty Dancing
Zmysłowe dekolty carmen, odkryte ramiona, wzorzyste zwiewne sukienki i soczyste kolory podkreślające opaleniznę. W tym sezonie ożywa trend na pełne temperamentu i seksapilu stylizacje inspirowane latynoską estetyką i klimatem gorącej Kuby.
Kubański styl nie był w modzie tak silnie obecny od czasów kinowego przeboju "Dirty Dancing", kiedy to świat oszalał na punkcie seksownych kreacji, w których tancerki wirowały na parkiecie budząc zachwyt i pożądanie. Latino inspiracje powracają dziś ze zdwojoną siłą, jako pochwała kobiecości w jej najbardziej sensualnym, pociągającym wydaniu. Kiedy Carl Lagerfeld zaprezentował kolekcję Chanel Resort 2017 właśnie na Kubie, nikt nie miał wątpliwości, że latynoska estetyka już wkrótce zawładnie wyobraźnią fashionistów.
Na słynnym pokazie francuskiego domu mody w kubańskiej Havanie widzieliśmy kompilację motywów latino i typowej dla Chanel wysublimowanej elegancji. Królowały kolorowe, kwieciste sukienki, zwiewne transparentne tkaniny i, jako swoisty motyw przewodni kolekcji, guayabera - pochodząca z Kuby przewiewna, letnia koszula, która prezentowana na wybiegu w rozmaitych odsłonach stanowiła niewątpliwy ukłon w stronę tradycyjnych strojów i kultury wyspy. Pojawiła się też charakterystyczna dla Chanel tkanina boucl, w wakacyjnym wydaniu - z klasycznych żakietów powędrowała na spódnice z frędzlami w pastelowych odcieniach, które połączono z wzorzystymi T-shirtami, mokasynami i zawadiackimi, słomkowymi kapeluszami.
Projektanci, co i rusz starają się ognisty temperament Kubanek zaszczepić w swoich kolekcjach, by ich projekty emanowały seksapilem i skutecznie podkreślały kobiecość. Dopasowane do sylwetki lub rozkloszowane sukienki z mocno zaznaczoną talią, zmysłowe dekolty, długości eksponujące nogi - oto kwintesencja kubańskiego stylu, w którym próżno szukać maskujących figurę oversize'owych fasonów czy geometrycznych form. Dominuje też energetyczna kolorystyka: kwieciste wzory kochają towarzystwo soczystej czerwieni, koralu, głębokiego błękitu i tealu. Energia barw ma, bowiem współgrać z dynamiką krojów.
Siła stylu latino tkwi również w zdobieniach, które dodają ubraniom charakterystycznego sznytu. Najważniejsze detale to frędzle, drapowania i oczywiście tak modne obecnie falbanki. W tym sezonie eksponujemy głównie górne partie ciała - najmodniejsze są wszak zmysłowe, odsłaniające ramiona dekolty typu carmen, które pojawiają się na koszulach, bluzkach i sukienkach. Jednym z wiodących trendów tego lata, który lansowali na pokazach m.in. Prada, Balenciaga czy Alexander McQueen to również rozszerzane i bufiaste rękawy XXL, które w towarzystwie falbanek i printów przywodzą na myśl unikalny klimat słonecznej Kuby.
Żywa kolorystyka, fantazyjne zdobienia, fasony eksponujące walory figury. Styl inspirowany kubańską estetyką to pochwała kobiecości i swobody w wyrażaniu siebie. Zwłaszcza latem nie bójmy się eksperymentować i dajmy się ponieść latynoskiej energii.
Iwona Oszmaniec (PAP Life)