Modna krata? Tylko w kolorze
Choć jesień kojarzy się głównie z szarością, w tym sezonie królować będą wszystkie kolory tęczy. Projektanci upodobali sobie zwłaszcza niecodzienne zestawienia intensywnych barw z eleganckim wzorem kraty.
Kraciaste ubrania to swoisty modowy leitmotiv - niezależnie od ilości pojawiających się trendów, w sezonie jesiennozimowym kratka i wszelkie jej warianty wracają jak bumerang. Wzór ów gości zwłaszcza na długich wełnianych płaszczach, wielkich, otulających szyję chustach i szalach oraz flanelowych koszulach, które obok skórzanych spodni i parki we wzór moro są o tej porze roku podstawą naszej garderoby.
Dotychczas jesienna krata występowała na ogół w duecie z dyskretną szarością i ponadczasową czernią; w tym sezonie jednak projektanci postawili na kolor - mocny, wyrazisty, przywodzący na myśl letnią paletę barw. Zamiast więc stonowanych zestawień kolorystycznych wybierać możemy spośród tęczowych kompilacji, które widzieliśmy na pokazach Versace, Michaela Korsa czy Balenciagi. Na wybiegach królowały m.in. odważne duety błękitu i różu, fioletu i musztardy oraz czerwieni i żółtego.
Wybór kraciastych wzorów jest skądinąd ogromny - w trendach są zarówno elegancka i ponadczasowa kratka Vichy, która świetnie prezentuje się na eleganckich spódnicach i cygaretkach czy zdobiąca modne garnitury windowpane, jak i krata księcia Walii, pokrywająca oversize'owe płaszcze i luźne, sprawiające wrażenie skradzionych z męskiej szafy, marynarki. Do trendowych wzorów należą również nieśmiertelna szkocka krata i pepitka w stylu retro.
Choć kolorowa krata wydaje się być wystarczająco wyrazistym printem, by występować w stylizacji solo, w tym sezonie śmiało łączmy kraciaste ubrania w ramach jednego stroju, co zaproponował choćby dom mody Versace. Efekt? Kontrolowany (i bardzo stylowy) chaos, który sprawdzi się zwłaszcza w pochmurne dni, jako doskonałe remedium na jesienną szarość. (PAP Life)
autorka: Iwona Oszmaniec