Swetry, które odchudzają

To nieprawda, że rzeczy z dzianiny nie służą krągłym sylwetkom. Mamy sposoby na to, by wyglądać w nich świetnie i czuć się bardzo kobieco.

Mamy sposoby na to, by wyglądać w nich świetnie i czuć się bardzo kobieco
Mamy sposoby na to, by wyglądać w nich świetnie i czuć się bardzo kobieco123RF/PICSEL

Zasłaniam dużą pupę i biodra

Sweter o nieregularnym kształcie. Pozwól, by luźno opadał na plecach i nie zbieraj go w talii ani na biuście. Najlepszy fason: Bez rękawów. Dzięki temu najszczuplejsza część ręki będzie zaakcentowana. Dodatkowo cienki sweterek w ostrym różu przyciąga uwagę do górnej części ciała.

Najlepsze dodatki. Reszta powinna być dobrze dopasowana do ciała: ołówkowa spódnica, cienki sweterek i kozaki w cielistym kolorze.

Subtelnie podkreślam talię

Długi sweter spełnia swoje zadanie, pod warunkiem że sukienka, którą włożysz pod spód, będzie utrzymana w podobnych odcieniach.

Najlepszy fason. Długi, rozpinany sweter ze ściągaczem pięknie podkreśli talię, nawet jeśli jej nie posiadasz. Szerokie, 3/4 rękawy Najlepsze dodatki. Postaw na minimalizm. Taka gruba dzianina nie potrzebuje dodatków. Wystarczą dobre, klasyczne szpilki.

Wyrównuję proporcje figury

Gra kolorystycznych kontrastów świetnie robi sylwetce. Dlatego jeśli chcesz poszerzyć optycznie wąską górę i ukryć obfitszy dół, zdecyduj się na ciemniejszą sukienkę i cienki sweter w kontrastowym kolorze.

Najlepszy fasson. Przy prostej sukience świetnie wygląda krótki do talii z miękko opadającymi klapami. Najlepsze dodatki. Szpilki w cielistym kolorze, które wysmuklą nogi, i drobna, ale wyraźna bransoletka.

Optycznie wydłużam nogi

Nawet jeśli nie masz wzrostu supermodelki, nie musisz rezygnować z długiego swetra. Musi być jednak zrobiony z bardzo miękkiej dzianiny, która opływa sylwetkę i nie łamie się w grubych fałdach.

Najlepszy fason. Sweter powinien być wiązany w pasie, w przeciwnym razie będzie nieforemnie opadał. Najlepsze dodatki. Najważniejsze są buty. Najlepiej w kolorze spodni i koniecznie na szerokim obcasie.

Tekst: Katarzyna Błażuk

Olivia
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas