Karowa 18 - adres niezwykły

Budynek, którego widoku zapomnieć się nie da. Przechadzając się ulicą Karową w Warszawie przeoczyć go nie sposób. Projekt nadal wydaje się nowoczesny, przełomowy i śmiały, choć wykonano go przeszło czterdzieści lat temu.

article cover
Szymon Starnawski Polska PressEast News

Karowa 18 - adres niezwykły

Jak się mieszka przy Karowej 18? Całkiem wygodnie. Blok ma aż 3000 m² powierzchni użytkowej, mieści mieszkania dwu, trzy i czteropokojowe. Nie są to klitki, a okazałe i funkcjonalne lokale.  Budynek zlokalizowany jest w ścisłym centrum miasta stołecznego, ale z dala od ulicznego zgiełku. Okna od południa, a zarazem od frontu wychodzą na skwer ks. Jana Twardowskiego, a od północy na podwórze.
Jerzy Kuźmienko zawsze podkreślał rolę światła w architekturze, nie tylko tego, które do budynków wpada, ale i tego, które z nich wychodzi.

I rzeczywiście, gdy wieczorem przy Karowej 18 rozbłysną okna, robi się jeszcze bardziej niezwykle.
Blok z numerem 18 prezentuje się niezwykle oglądany z każdego punktu widzenia, ba, samo przyglądanie mu się to ciekawe doświadczenie. Jest jak przestrzenny obraz, który zmienia się całkowicie, wtedy, gdy zmieni się punkt widzenia patrzącego.

Widać, że zadbano o każdy detal, doświetlenie każdego wnętrza i niezasłanianie okien. Balkonom i wykuszom nadano wizualnej lekkości, nie sprawiają wrażenie topornych nawisów - te elementy konstrukcyjne wydają się unosić w powietrzu.
Architektom udało się coś niebywałego - zaprojektowali awangardowy blok tak, by nie przytłaczał i dezorganizował uporządkowanej przestrzeni, mimo że stoi w ciągu okazałych, dobrze utrzymanych, to jednak stosunkowo zwyczajnych kamienic. 

Mieszkańcy stolicy oraz turyści doceniają fakt, że budynek z sukcesem wkomponowano w otoczenie i zamiast szokować udziwnieniami - zachwyca.
+1
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas