Zanim wejdziesz, zdejmij buty. "Bawełniany zamek" przyciąga turystów z całego świata
Oznacza "bawełniany zamek". I chyba trudno o bardziej adekwatne określenie, gdy przyjrzymy się wapiennym, śnieżnobiałym, kaskadowym tarasom na zboczu góry Cökelez w zachodniej Turcji. Co przyciąga turystów do Pamukkale?

"Bawełniany zamek" zachwyca turystów
Od czasów starożytnych gorące źródła Pamukkale były postrzegano jako dar natury dla ludzkości, m.in. ze względu na ich lecznicze właściwości. I do dziś cieszą się niesłabnącą popularnością wśród turystów. Ze względu na swoją delikatną strukturę, ale i duże zainteresowanie turystów, większość trawertyn jest chroniona i niedostępna dla zwiedzających. Mimo to, turyści mogą swobodnie spacerować po wyznaczonych obszarach, gdzie znajdują się niewielkie baseny. W celu ochrony tych formacji skalnych, wpisanych na listę światowego dziedzictwa UNESCO, odwiedzający przed wejściem zobowiązani są zdjąć obuwie i skarpetki.
Turyści w basenie Kleopatry
W sąsiedztwie Pamukkale, powyżej wapiennych tarasów, znajduje się starożytne miasto Hierapolis, również wpisane na listę UNESCO. Od dawna jest ono uznawane za centralny ośrodek uzdrawiania i odnowy biologicznej, dzięki regenerującym wodom termalnym, których walory doceniane są po dziś dzień.
To miejsce może podziałać na wyobraźnię, bowiem turyści mogą zanurzyć się w basenie Kleopatry położonym między Muzeum Archeologicznym a Świątynią Apollina. Legenda głosi, że z tych wód przed wiekami korzystała sama królowa Egiptu i zawdzięczała im swoją nieprzemijającą urodę. Faktem natomiast jest to, że temperatura wody w basenie wynosi 36 stopni i zawiera wiele cennych minerałów. Ponoć tamtejsze wody wpływają zbawiennie na reumatyzm, choroby układu krążenia, dolegliwości skórne i łagodzą stres.
A gdy już poczujemy się młodsi przynajmniej o 10 lat, dodatkowe siły można spożytkować na podziwianie innych atrakcji. W samym Hierapolis można podziwiać pozostałości starożytnego teatru, świątyń, fontann, łaźni, grobowców, agory oraz Plutonium, gdzie kapłani składali zwierzęta w ofierze bogom (umierały tam na skutek trujących wyziewów)