5 korzyści płynących z dziergania na drutach
Zdobycie umiejętności robienia na drutach nie znajduje się pewnie zbyt wysoko na liście twoich życiowych priorytetów. Okazuje się jednak, że sprawę tą warto dokładnie przemyśleć. Już nasze babcie wiedziały, że dzierganie może dać nam wiele korzyści... choćby w postaci ciepłego sweterka. Na uwagę zasługuje fakt, że nie jesteśmy ograniczeni już do szorstkiej, nieprzyjemnej przędzy wełnianej. Na rynku istnieje wiele bardzo miękkich odmian wełny, którymi możesz się posługiwać. Oto kilka niespodziewanych korzyści, płynących z dziergania na drutach:
Przynosi te same korzyści co medytacja
Okazuje się, że możesz łatwo stać się mistrzem zen nie wychodząc nawet z domu. Dzierganie na drutach jest bardzo relaksujące... oczywiście jeśli wiesz, co właściwie robisz. Proste projekty dziewiarskie to zwykle te same kilka ściegów powtarzanych w kółko. Możesz polegać więc na samej pamięci mięśniowej i podczas pracy pozwolić odpocząć strudzonej głowie. Rytmiczne, powtarzające się ruchy i relaks mają takie same korzyści dla ciała i umysłu jak sesje medytacyjne. Robienie na drutach potrafi dać nam także coś, czego nie da żadna wschodnia nauka - np. rękawiczki.
Łagodzi objawy lękowe, depresyjne i stres
Rytmiczne ruchy i koncentracja na zadaniu może pomóc odwrócić naszą uwagę od objawów lękowych, depresji i stresu. Dzierganie na drutach obniża tętno oraz ciśnienie krwi już po kilku minutach. Warto sięgać po nie, gdy zaczynamy odczuwać pierwsze objawy lęku lub depresji. Pomogą nam one skutecznie utrzymać negatywne myśli w ryzach.
Pomaga poprawić funkcje motoryczne
Dzierganie wymaga jednoczesnej aktywności wielu części mózgu - płata czołowego (który odpowiada m.in. za układ nagrody, umiejętności skupienia i planowania), płata ciemieniowego (przetwarzanie informacji sensorycznych i nawigacja przestrzenna), płata potylicznego (przetwarza informacje wizualne), płata skroniowego (przechowywanie wspomnień i interpretacja języka i znaczenia bodźców) oraz móżdżku (odpowiedzialnego za koordynację, precyzję i płynność ruchów). Jest to idealne zajęcie dla ludzi cierpiących na chorobę Parkinsona. Robienie na drutach pomaga w poprawie funkcji motorycznych i odwraca uwagę od bolesnych objawów chorobowych.
Spowalnia spadek zdolności poznawczych
Robienie na drutach potrafi zdziałać dużo więcej, niż tylko poprawić funkcje motoryczne i nastrój. Czynność ta stymuluje nasz mózg i utrzymuje go w dobrej kondycji. Często używany mózg staje się zdrowszy i funkcjonuje znacznie dłużej. Dane ośrodka Mayo Clinic mówią, że u seniorów, którzy zaangażowali się w jakieś zajęcie (w tym robienie na drutach) istnieje o 30-50% mniejsze prawdopodobieństwo wystąpienia zaburzeń funkcji poznawczych.
Pomaga zapobiegać zapaleniu stawów i ścięgien
Ustaliliśmy już, że należy stale używać mózgu, aby utrzymać go w dobrym zdrowiu. Te same zasady dotyczą także stawów. Wielu lekarzy twierdzi, że delikatne ruchy palcami buduje ich chrząstki, dodatkowo wzmacniając je zamiast osłabiać. Dzierganie nadaje się do tego celu dużo lepiej niż pisanie, które nie zapewnia wystarczająco dużego obciążenie palców. Robienie na drutach nie jest jednak na tyle wymagające by prowadzić do późniejszych urazów. Co jednak począć, jeśli cierpisz już na zapalenie stawów? Dr Barron zaleca moczenie rąk w ciepłej wodzie i stałą produkcję dzieł sztuki przy pomocy igły.
Teraz wiesz już wszystko o niesamowitych korzyściach płynących z dziergania na drutach. Najwyższy czas udać się do pobliskiej pasmanterii po potrzebne przedmioty. Niektóre sklepy organizują tanie lub darmowe lekcje dla początkujących - wystarczy zapytać! Jeśli nie będziesz miał szczęścia dobrym sposobem nauki są filmy instruktażowe, zamieszczone na serwisach YouTube oraz Pinterest. Musisz jednak uważać - gdy już raz weźmiesz w ręce druty, nie będziesz chciał przestać.