Balkon w nowej odsłonie
Letnie kwiaty przekwitły? Czas na jesienną zmianę dekoracji. Nasz ekspert, ogrodnik Iwona Głuchowska-Fisz, podpowiada, jak wyczarować na balkonie ogród w pastelach lub w złocie i czerwieniach.
Przez cały wrzesień, nawet do późnej jesieni, balkon mogą zdobić kwiaty we wszystkich barwach tęczy. Warto wiedzieć, które z lubianych gatunków kupić i jakie bez problemów można łączyć ze sobą w skrzynkach.
Najbardziej charakterystyczne dla jesieni wrzosy i wrzośce to rośliny niezbyt kłopotliwe. Dobrze się czują w ziemi stosunkowo ubogiej w substancje odżywcze. Umieszczamy je w lekkiej glebie – próchniczej, ale z dodatkiem piasku.
Podlewamy umiarkowanie, bo płytko się ukorzeniają i łatwo je zalać. Możemy je sadzić razem z hebe (zimozielony, kwitnący krzaczek) czy karłowymi odmianami różaneczników, które mają podobne wymagania.
Kolekcja astrów
Wrzosy warto zestawiać także z astrami bylinowymi, popularnymi marcinkami. Dodatkowy plus: stworzymy w ten sposób kompozycję w jednej gamie kolorystycznej. Astry lubią wprawdzie ziemię żyźniejszą niż rośliny wrzosowate, ale poradzą sobie i na słabszej.
Nie są specjalnie wybredne. Do niskich pojemników wybieramy odmiany karłowe, większe (astry nowoangielskie, nowobelgijskie) wsadzamy do masywnych donic.
Kule złote i czerwone
Osoby, które marzą o kwiatach żółtych i pomarańczowych, powinny docenić aksamitki. Są wdzięczne, łatwe w uprawie, odporne. Nadają się do tworzenia kolorowych kompozycji, np. z celozją, jesiennym rozchodnikiem, chryzantemą.
Warto dodać, że chryzantemy coraz częściej trafiają na balkony. To jedne z najlepiej znoszących chłody kwiatów, zwłaszcza chryzantema czerwona i złocień ogrodowy. Rośliny potrzebują ziemi próchniczej z domieszką gliny, stale wilgotnej, ale nie podmokłej.
Chronimy kwiaty przed zimą
Zostawiamy na balkonie: wrzosy, wrzośce, azalie, chryzantemy, astry. Trzeba je jednak zabezpieczyć przed mrozem. Niskie przykrywamy stroiszem (gałązkami świerku, jodły) lub słomianą matą. Większe obwiązujemy agrowłókniną. Jeśli rosną w ceramicznych donicach, stawiamy je na kawałku styropianu.
Aksamitek i celozji nie zabezpieczamy, to rośliny jednoroczne. Wynosimy do domu kwiaty późnego lata: fuksje, pelargonie, lantany, oleandry. Zostawiamy w chłodnym miejscu. Doniczkę z karpami dalii trzymamy w piwnicy aż do wiosny.
Kolorowe skrzynki
Z aksamitkami
Błękitny plastikowy pojemnik wypełniamy różnymi ich odmianami w jaskrawych odcieniach. Możemy się zdecydować na popularne aksamitki rozpierzchłe (o dużych, kolorowych kwiatostanach) oraz drobniutkie aksamitki wąskolistne, tworzące barwne chmury (najlepiej, by rosły na brzegach doniczki).
Z wrzosem i astrami
W centrum skrzyni robimy miejsce dla wrzośca delikatnego, a wokół niego sadzimy, dość dowolnie, niskie odmiany astrów bylinowych, np. astry krzaczaste różowe i fioletowe. Pastelową kompozycję warto urozmaicić rośliną o zwisających pędach, np. tojeścią rozesłaną.
Ze złocieniem
W bielonym koszu (wyłożonym grubą folią) możemy zrobić kompozycję w... zimowym odcieniu. Sadzimy naprzeciw siebie dwa złocienie, a pomiędzy nimi golterię chilijską o ozdobnych kulistych owocach (z czasem staną się purpurowe). Boki kosza wypełniamy sadzonkami starca srebrzystego.
Z celozją
Wybieramy kwiaty ogniste: żółte, czerwone i pomarańczowe. W centrum donicy, ale nieco z tyłu umieszczamy celozję pierzastą, a po jej bokach dwie chryzantemy Dark Runner Red. Na pierwszym planie: płożącą mulenbekię, malutką papryczkę roczną, drobną chryzantemę Monaco Orange i rozchodnik okazały.