Bezpieczny dojazd hulajnogą do szkoły: najważniejsze zasady, które musisz znać
Materiał promocyjny
Chociaż wakacje już za nami, powrót do szkoły czy na uczelnię wcale nie musi być nudny i męczący. Co pozwoli bezpiecznie, szybko i oszczędnie dotrzeć do celu, a przy okazji ominąć korki? Odpowiedź jest prosta: hulajnoga elektryczna. Zanim jednak zdecydujemy się na odpowiedni jednoślad dla siebie czy swoich pociech, warto zapoznać się chociażby z zasadami, które w Polsce obowiązują użytkowników tego nowoczesnego środka transportu.
Od czego zacząć przygodę z hulajnogą elektryczną? Przede wszystkim, wcale nie potrzeba worka pieniędzy, a inwestycja szybko się zwraca. Dzięki rabatom, ale i konkurencyjnym cenom proponowanym przez firmę Motus, wymarzony jednoślad zakupimy za niewiele ponad tysiąc złotych. Przykładowo: Motus Scooty 8,5 dysponujący silnikiem o mocy 350 W i zasięgiem do 25 km to wydatek rzędu 1399 zł. Biorąc pod uwagę, że rozwija prędkość 20 km/h oraz składa się w trzy sekundy, może być niezłą gratką nawet dla najmłodszych.
Klienci z nieco zasobniejszymi portfelami mogą się jednak zdecydować chociażby na model Motus PRO 8.5 Lite dostępny w różnych kolorach. Urządzenie pozwala przejechać nawet 35 km na jednym ładowaniu, dysponuje wyświetlaczem LCD czy trzema trybami jazdy. Jedną z lepszych informacji jest także cenowa propozycja producenta: dzięki obowiązującej obniżce na zakupie oszczędzamy blisko 1,5 tys. zł.
Zanim jednak dobierzemy odpowiedni pojazd dla swojej pociechy, warto pamiętać o bezpieczeństwie. Chociaż dystrybutor zapewnia najlepsze hulajnogi marek Motus, Ruptor czy Siver, każdy użytkownik powinien wyposażyć się w odpowiedni sprzęt ochronny, odblaski, a przede wszystkim zachować zdrowy rozsądek. Żeby swobodnie cieszyć się ekonomicznym, przyjemnym, bezpiecznym i komfortowym dojazdem do szkoły, należy uczulić dziecko, aby pamiętało o obowiązujących przepisach.
Przygotowanie to podstawa
Jesień i zima to okres, kiedy dzień robi się krótszy i chłodniejszy, a warunki drogowe trudniejsze. Dlatego, zanim nasze dziecko wsiądzie na hulajnogę elektryczną, warto sprawdzić czy założyło odpowiednią odzież i ochraniacze, które pozwolą komfortowo pokonywać kolejne kilometry. Warto pamiętać uczulić także najmłodszych, żeby zawsze pamiętali o założeniu kasku.
Akcesoria zwiększające bezpieczeństwo są ważne, bo nieostrożne użytkowanie elektrycznego jednośladu może skończyć się nieprzyjemnie. Z policyjnych statystyk za 2022 r. wynika, że osoby jeżdżące na hulajnogach brały udział w 424 wypadkach. Komenda Główna Policji nie podała jednak, w jakich okolicznościach dochodziło do przykrych incydentów oraz jaka była zależność liczby wypadków od wieku użytkowników.
Jedno jest pewne: im bardziej osoba na hulajnodze będzie oświetlona, tym będzie bezpieczniejsza. Należy pamiętać, że światło z przodu powinno być koloru białego, zaś z tyłu czerwonego. Jak podaje policja, tylko w przypadku braku elementów odblaskowych, po zmierzchu, kierowca samochodu zauważy innego użytkownika ruchu dopiero z odległości ok. 20 m. Lepiej nie sprawdzać czy zdąży wyhamować.
Odpowiednie elementy odblaskowe zamontowane na hulajnodze czy ubraniu, nawet przy kiepskich warunkach drogowych, pozwolą nas dostrzec już ze 150 czy 200 m. Dlatego, wyruszając w trasę, warto ubrać dziecko i siebie jaskrawo i kolorowo.
Nie można też zapomnieć o oświetleniu, którym w większości dysonują hulajnogi elektryczne. Jest konieczne po zapadnięciu mroku, mgły lub przy pogorszeniu się warunków pogodowych. To oczywiście wpływa na wytrzymałość baterii, ale nie jest żadnym ograniczeniem. Zawsze warto wyposażyć się w dodatkowe oświetlenie, które pozostaje na wyciągnięcie ręki - w takim przypadku lampki rowerowe będą doskonałym uzupełnieniem dla każdej hulajnogi.
Czego się wystrzegać?
Chociaż polskie przepisy zmieniają się dość dynamicznie, prawdziwą rewolucję możemy obserwować od kilku lat. Od maja 2021 r., hulajnogą elektryczną, bez uprawnień, mogą się poruszać osoby powyżej 18. roku życia. Młodzież, która ukończyła 10 lat aż do czasu pełnoletności powinna zadbać o kartę rowerową czy legitymować się prawem jazdy AM, A1, B1 lub T. Najmniej wolno najmłodszym. Dzieci poniżej 10. roku życia mogą jeździć na hulajnogach w strefie zamieszkania, bądź wyłącznie pod opieką osoby dorosłej.
Skoro wiadomo już, kto może legalnie wsiąść na elektryczny jednoślad, warto przyjrzeć się zmianom, które od września 2022 r. dotyczą wszystkich użytkowników tego środka transportu. Co się zmieniło? Przede wszystkim, definicja... chodnika. Po nowelizacji przepisów o Rządowym Funduszu Dróg stał się dostępny niemal wyłącznie dla pieszych.
Należy jednak pamiętać, że nie wszystkie szosy posłużą amatorom elektrycznych hulajnóg. W myśl aktualnych przepisów, właścicielom tych pojazdów nie wolno poruszać się po drogach, na których obowiązuje ograniczenie prędkości wyższe niż 30 km/h. Najbezpieczniej będzie oczywiście jeździć ścieżkami rowerowymi.
Zdarza się jednak, że nie ma i takiej możliwości. Co wtedy? Możemy wówczas skorzystać z chodnika. Najważniejsze zasady: poruszamy się nie szybciej niż piesi, czyli z prędkością 4 do 6 km/h. Przekroczenie dozwolonej prędkości może się skończyć mandatem w wysokości 300 zł. Po drugie, to zawsze piesi mają pierwszeństwo przed elektryczną hulajnogą.
Naturalnie, jazda po alkoholu jest zabroniona i mocno odbije się na kieszeni. Podróż w stanie nietrzeźwości (powyżej 0,5 promila) to mandat w wysokości 2,5 tys. zł. Kierowca poruszający się hulajnogą po spożyciu alkoholu zapłaci z kolei 1 tys. zł.
Jeśli chcemy podróżować bezpiecznie, musimy także zapomnieć o przejażdżkach we dwoje na jednym urządzeniu - szczególnie warto przestrzec przed tym nastoletnie pociechy. Zabronione jest także puszczanie się kierownicy czy niewykorzystaniu drogi rowerowej, kiedy jest wyznaczona. Wszystkie te przewinienia grożą mandatem w kwocie od 50 zł wzwyż.
Materiał promocyjny