Czerwone liście borówki to sygnał alarmowy. Reaguj od razu, by uratować krzewy
Już od wczesnej wiosny pielęgnujesz swój krzew borówki amerykańskiej z nadzieją, że latem zbierzesz obfite plony w postaci dorodnych owoców. Wydaje się, że wszystkie warunki zostały spełnione, ale natrafiasz na problem w postaci czerwonych liści borówki? Jest to powód do niepokoju, ale zanim podejmiesz radykalne kroki w postaci usunięcia rośliny z ogrodu, zdiagnozuj przyczynę tego zjawiska. Okazuje się, że tylko w jednym przypadku roślinę trzeba spisać na straty.
Spis treści:
Czerwone liście borówki amerykańskiej — naturalne zjawisko
Kiedy zauważysz, że liście borówki amerykańskiej stają się czerwone, nie panikuj. W pierwszej kolejności przeanalizuj to, jakie warunki atmosferyczne panowały w ostatnim czasie. Krzew reaguje przebarwieniem liści w odcieniach czerwieni i fioletu po okresach, kiedy odnotowywano nagłe spadki temperatury. Chłód sprawia, że zmniejsza się dostępność fosforu w glebie. Obserwuj swoją borówkę — barwa jej liści powinna wracać do normy wraz z ociepleniem.
Czerwone liście borówki to normalny widok również jesienią. Zbiory owoców już dawno są za nami, a taka barwa liści wpisuje się w jesienny krajobraz w ogrodzie, w którym zieleń zaczyna ustępować kolorom takim jak żółć, pomarańcz, czerwień i brąz. Jeśli zapewnisz borówce wysokiej odpowiednie zabezpieczenie na zimę, w kolejnym sezonie znów pojawią się intensywnie zielone liście.
Uprawa borówki amerykańskiej — susza jej nie służy
Czas przejść do warunków, które nie sprzyjają rozwojowi rośliny i mogą skutkować pojawieniem się czerwonych liści. Ze względu na płytki system korzeniowy borówka amerykańska jest bardzo wrażliwa na niedostatki wody — zwłaszcza w czasie rozwijania owoców. O regularne podlewanie należy zadbać szczególnie w przypadku młodych roślin w pierwszym roku uprawy.
Niedobór życiodajnego płynu wpływa na mniej efektywne pobieranie przez roślinę składników odżywczych z podłoża. Czerwone liście to jeden z pierwszych sygnałów, który powinien nas zaalarmować. Jeśli nie zareagujemy w porę, owoce będą mizerne. Pamiętaj, że ściółkowanie borówki amerykańskiej również pomoże zatrzymać wilgoć w glebie.
Niska kwasowość gleby powodem czerwonych liści borówki
Jak mantrę można powtarzać, że borówka amerykańska jest rośliną kwasolubną. Niski poziom kwasowości podłoża objawia się wieloma problemami w uprawie, a przebarwianie się liści to jeden z objawów. Sprawdzanie odczynu pH gleby należy przeprowadzać regularnie — nie tylko tuż przed sadzeniem krzewów.
Na utrzymanie odpowiednich warunków wpływać można poprzez stosowanie dedykowanych borówkom nawozów, użycie torfu, podsypywanie roślin trocinami z drzew iglastych. W prosty sposób można również zakwasić wodę do podlewania borówki, aby zwiększyć efekt zabiegów ogrodniczych.
Choroby grzybowe borówki amerykańskiej
Czerwona barwa liści borówki może być objawem choroby grzybowej. Krzewy najczęściej atakowane są przez zgorzel pędów oraz zgniliznę korzeni. Przyczyny ich występowania są różne, najczęściej jednak pojawiają się wskutek nadmiernej wilgoci i zagęszczenia, które ogranicza optymalną wentylację krzewów. Zagrożone są również krzewy, które zostały posadzone zbyt głęboko lub na zacienionych stanowiskach.
Oprócz czerwonego koloru pojawić się mogą deformacje liści. Zainfekowane rośliny kiepsko rosną, a bez ogrodniczej interwencji powoli zamierają. Najskuteczniejszą metodą poradzenia sobie z problemem jest zastosowanie środków grzybobójczych.
Sprawdź też: Nawożenie borówki amerykańskiej. Kiedy i czym najlepiej nawozić, czego nie lubi borówka?
Czerwone liście borówki jako objaw choroby wirusowej
To najczarniejszy scenariusz w uprawie borówki. Choroby wirusowe objawiają się deformacjami liści, które jednocześnie stają się drobne. Czerwony kolor nie opanowuje ich powierzchni w całości — znacznie częściej zaobserwujemy czerwone plamy w kształcie pierścieni i czerwonawe smugi na pędach. Nie można oczekiwać udanych zbiorów. Co gorsza, opryski nie przyniosą leczniczych rezultatów. Borówkę amerykańską dotkniętą chorobą wirusową należy usunąć z ogrodu, aby uniknąć zarażenia innych okazów.
Polecamy: