Czyste rodzinne pamiątki
W długie, zimowe wieczory mamy w końcu czas zadbać o nasze odziedziczone po bliskich skarby. Przywróćmy im dawny blask w bezpieczny, ekologiczny i tani sposób.
Zdobione ramy
Zacznijmy od położenia obrazu na miękkim podłożu i wyjęcia z ramy płótna. Dopiero potem możemy przystąpić do jej czyszczenia, ale wcześniej musimy dobrać ją do materiału, z którego jest wykonana rama.
Bogato zdobione, lakierowane drewno oczyszczamy miękką szczoteczką do zębów, delikatnie zwilżaną wodą z rozpuszczonymi płatkami mydlanymi lub startym na tarce starym mydłem (ok. 1 łyżka na 1 litr ciepłej wody).
Złocona - przykładamy do niej gąbkę zwilżoną octem winnym, potem gąbkę zwilżoną wodą.
Cenne srebra
Odzyskają świetność dzięki... ziemniakom w mundurkach. Do ciepłej jeszcze wody po gotowanych kartoflach wkładamy srebrne przedmioty. Zostawiamy na 10 minut. Wyjmujemy, płuczemy, wycieramy szmatką.
Skórka po bananie sprawdzi się jako polerka. Usuwamy z wewnętrznej strony skórki włókna owocu, następnie pocieramy nią np. srebrną cukiernicę. Wycieramy na sucho.
Lśniące szkło
Zakurzone kryształowe karafki oraz kieliszki myjemy w ciepłej wodzie z dodatkiem kilku łyżek octu. Płuczemy pod bieżącą chłodną wodą. Na koniec wkładamy szkło do wody z sokiem z cytryny (2 łyżki na 1 litr wody) i po 5 min opłukujemy pod bieżącą wodą. Wycieramy.
Zadbany mosiądz
Zielonkawy osad usuniemy zmywakiem (szorstkim) i papką z 2 łyżek pasty do zębów (bez granulek!) i 1 łyżki soku z cytryny.
Keczup (tak, keczup!) nanosimy cienką warstwą na zaśniedziały mosiądz. Po godzinie spłukujemy, polerujemy naczynie.
Krucha porcelana
Ciemne plamy znikną po przyłożeniu do nich tamponu nasączonego sokiem z cytryny. Zadziała jak naturalny wybielacz.
Zdobione np. figurki moczymy w wodzie z kwaskiem cytrynowym (1 łyżeczka na 1 litr wody) lub sokiem z cytryny (kilka łyżek na 1 litr wody). Stosujemy tylko chłodną wodę.
Soda, ocet, cytryna na wszelkie defekty
Stare książki pamiętające naszych pradziadków mogą nieprzyjemnie pachnieć. Wtedy wkładamy je do zamykanej strunowo torebki, dosypujemy kilka łyżek sody. Zostawiamy na kilka dni, najlepiej na mrozie. Wytrzepujemy.
Biały obrus po babci nie powinien być poddawany silnym detergentom. Pierzemy go ręcznie, a następnie płuczemy w misce wody z 1 szklanką octu.
Zaśniedziałą kopertę zegarka po dziadku przecieramy wacikiem zwilżonym sokiem z cytryny.