Jak wzmocnić włosy jesienią? Trzy skuteczne napary
Jesienią włosy często bywają osłabione. Wzmożone wypadanie włosów to dla wielu kobiet o tej porze roku nic zaskakującego. Przyczyny takiego stanu rzeczy mogą być różne, jednak z pewnością wraz ze spadkiem temperatury, warto jeszcze intensywniej zadbać o kondycję naszych pasm. W tym celu warto zastosować naturalne napary z pokrzywy, siemienia lnianego oraz skrzypu polnego.
Wypadanie włosów może mieć wiele przyczyn. Często jest to efekt spożywania niezdrowego jedzenia lub, niedoborów witamin. Jesienią nasz organizm wydziela też z reguły więcej testosteronu.
Kiedy włosy wypadają nam jak szalone, najlepiej jest sięgać po naturalne napary ziołowe, które nie obciążą ich dodatkowo.
Najczęściej zaleca się, aby stosować je przez około dwa tygodnie, aby móc zobaczyć pierwsze efekty. Jeżeli napary nam nie smakują, możemy wykorzystywać zioła również do płukania włosów.
Napar z pokrzywy
Kiedy ktoś mówi, że ma problem z wypadającymi lub zbyt wolno rosnącymi włosami, najczęściej w pierwszej kolejności poleca się mu stosowanie naparów lub produktów z wyciągiem z pokrzywy.
Pokrzywa poprawia również ukrwienie skóry głowy, pomaga ujarzmić nadmiernie przetłuszczające się włosy i wzmacnia cebulki włosów. Jest również skuteczna w walce z łupieżem.
Napar z pokrzywy przygotowuje się, zalewając świeże lub suszone liście wrzątkiem. Należy go parzyć przez kilka minut i pozostawić do ostygnięcia.
Napar ze skrzypu polnego
Aby włosy pięknie rosły, można stosować również skrzyp polny, który ma działanie regenerujące i wzmacniające.
Do przygotowania naparu wystarczy łyżka suszonego skrzypu, którą zalewamy wrzątkiem i czekamy około 10-15 minut. Gdy wystygnie, można pić.
Napar z siemienia lnianego
Siemię lniane ma wiele cennych zastosowań. Zawiera m.in. kwas alfa-linolenowy, który pomaga poradzić sobie ze stanami zapalnymi w organizmie.
Są one często przyczyną kiepskiej kondycji włosów, więc, gdy pijemy napar z siemienia lnianego, również o nie dbamy.
Wystarczy, że dwie łyżki nasion zalejemy wodą i gotujemy przez około 10 minut. Później należy je odcedzić, a kiedy ostygną, wypić. Najlepiej robić to z rana.
Czytaj również:
Zobacz także:
