Krzysztof Miruć to architekt, znany z takich programów jak m.in. „Zgłoś remont”, „Weekendowa metamorfoza”, „Remont razem” czy „Eks–tra zmiana”. Zdradził, jakie błędy popełniamy najczęściej, urządzając nasze domy i mieszkania.
Miruć prywatnie przyjaźni się z Agatą Młynarską, z którą spotkał się podczas relacji na żywo na Instagramie. Rozmawiali między innymi o tym, czy remont zawsze musi oznaczać znaczny uszczerbek finansowy.
- Można zrobić remont tanio i szybko, jeśli zaplanujemy i przemyślimy wszystko dużo wcześniej - odpowiedział architekt.
- Polacy nauczyli się kultury wydawania pieniędzy. Wiemy, jak ciężko się zarabia i lubimy wydawać pieniądze na rzeczy, które są ładne, a niekoniecznie drogie - dodał. Mimo to zdaniem Mirucia zdarza się nam popełniać dwa kardynalne błędy. Pierwszym z nich jest złe rozplanowanie oświetlenia.
- Nie umiemy tego zrobić. Jestem fanem światła. Wnętrze, atmosfera zmienia się przez światło. Ludzie nie umieją ustawiać światła, robić scen oświetleniowych, bawić się nim - twierdzi. Miruć zwrócił też uwagę, że przyczyną takiego stanu rzeczy jest niechlubna tradycja.
- Najgorszą rzeczą, którą nam zrobiono, jest to, że ktoś kiedyś wymyślił w bloku jeden punkt oświetleniowy, lampę wiszącą i teraz wszyscy mają jeden żyrandol pośrodku.