Kabina skrojona na miarę

Pierwszym krokiem jest ustalenie, w którym miejscu łazienki postawimy kabinę - to bowiem w największym stopniu wpłynie na jej rodzaj. Modele narożnikowe należą do najpopularniejszych - zajmują mało miejsca, dzięki czemu świetnie sprawdzają się w małych łazienkach. Warto jednak wiedzieć, że dostępne są także kabiny przyścienne (w odróżnieniu od narożnikowych - ścianę tworzy tutaj tylko jeden z boków), wnękowe, wolnostojące oraz typu walk-in.

- Wybór rodzaju kabiny ma kolosalne znaczenie, jednak jest to dopiero początek długiej listy decyzji, które musimy podjąć - zapowiada Katarzyna Dietrich z firmy Deante, producenta elementów wyposażenia łazienek i kuchni. - Aby kabina naprawdę gwarantowała nam komfort i wygodę użytkowania, musimy dopasować ją do możliwości naszej łazienki, mając na względzie potrzeby wszystkich domowników - inną kabinę wybierzemy dla osób starszych, inną zaś dla rodzin z małymi dziećmi - dodaje ekspert.

Znając już rodzaj kabiny, musimy wybrać jej kształt. Tutaj najwięcej możliwości mamy w przypadku kabin narożnikowych - te mogą być okrągłe, owalne, kwadratowe, prostokątne, a nawet pięciokątne. W przypadku modeli przyściennych wybierać możemy między okrągłymi i półokrągłymi, zaś kabiny wolnostojące z reguły są tylko okrągłe. Dużo większą swobodę mamy przy typowaniu materiału, z którego mają być wykonane jej ścianki. Decydujemy między szkłem i akrylem, przy czym szkło jest droższe, ale za to dużo trwalsze. Co do wykończenia-możliwości jest mnóstwo - szkło i akryl mogą być przezroczyste, matowe, z nadrukiem lub barwione.

Inną, równie ważną kwestią jest sposób otwierania drzwi. Ten etap jest o tyle istotny, że w głównej mierze właśnie od niego będzie uzależniony późniejszy komfort korzystania z kabiny. Na rynku dostępne są drzwi przesuwne, które poruszają się na rolkach, prowadnicach lub suwakach, dzięki czemu po rozsunięciu chowają się za ściankami stałymi kabiny, a zatem nie wymagają dodatkowej przestrzeni do otwierania. Inną możliwością są modele uchylne, czyli otwierane na zewnątrz, do wewnątrz lub też w obu kierunkach (ich atutem jest fakt, że zapewniają szerokie i wygodne wejście). Do alternatyw należą też drzwi składane oraz obrotowe. Te ostatnie otwiera się tylko na zewnątrz, przy czym podczas samego otwierania część drzwi chowa się do wewnątrz, dzięki czemu zaoszczędzimy trochę miejsca przed kabiną.

Wiele kabin zaopatrzonych jest w dodatkowe rozwiązania, o których kupujący często nie wiedzą. A warto się nimi zainteresować, bo mają one ogromny wpływ na komfort użytkowania, np. na łatwość utrzymania kabiny w czystości. W przypadku tej ostatniej kwestii, każda gospodyni domowa wie, że szczególnie newralgicznymi punktami są miejsca wykończone silikonem. Producenci starają się więc tak konstruować swoje produkty, aby minimalizować wykorzystanie tego materiału - na rynku dostępne są już kabiny, w których ścianki stałe zaopatrzone zostały w uszczelki wsuwane w profil - w praktyce oznacza to, że ich uszczelnienie nie wymaga już silikonu. Innym, ułatwiającym zachowanie czystości rozwiązaniem są wypinane dolne rolki, to na nich poruszają się drzwi kabiny. Po uprzednim ich wypięciu, drzwi można lekko odchylić, a następnie z łatwością wyczyścić z pozoru niedostępne zakamarki.

Warto również zwrócić uwagę na takie detale, jak rodzaj uszczelki drzwi (magnetyczna zagwarantuje nam zarówno szczelność, jak i cichą pracę), czy też zaślepki, za pomocą których ukryjemy nieestetyczne elementy. Ogromnie ważna jest również jakość wykorzystywanych części. Istotne są tutaj nawet najdrobniejsze elementy, jak chociażby łożyska rolek - najmniej trwałe są te wykonane w całości z plastiku. Warto wiedzieć, że na rynku dostępne są już kabiny zaopatrzone w łożyska mosiężne, a nawet w rolki z metalowym korpusem.

Warto wybrać taki produkt, który ma posegregowane części na konkretne sekcje montażu, i nawet najdrobniejsze śrubki są pakowane oddzielnie (np. w blistrach). To bardzo ułatwi nam składanie.

Tylko świadomy wybór zagwarantuje nam zakup takiej kabiny prysznicowej, która sprosta naszym oczekiwaniom. Zatem nie bójmy się zadawać pytań, jeszcze zanim udamy się na zakupy.