Najbardziej niebezpieczne rośliny świata

Wybierając się w podróż do egzotycznych krajów, obawiamy się najczęściej chorób tropikalnych albo jadowitych zwierząt. Mało kto zdaje sobie sprawę, że najgroźniejsze są jednak silnie trujące rośliny. Czasem wystarczy zjeść jedno nasionko lub owoc, by umierać w męczarniach. Zdarza się też, że samo otarcie się o niektóre rośliny powoduje ogromny ból, trwający tygodniami. Wbrew pozorom silnie toksyczne krzewy czy kwiaty są popularne także w Polsce i często rosną w naszych domach i ogrodach. Sprawdź, na które śmiercionośne rośliny trzeba szczególnie uważać.

Złotokap pospolity
Złotokap pospolity ©123RF/PICSEL

Rącznik pospolity

Rącznik pospolity
©123RF/PICSEL

Ta roślina jednoroczna pochodząca z Afryki zyskała w naszym kraju sporą popularność – jest łatwa w uprawie i efektownie wygląda. Może osiągać nawet 2 metry wysokości i charakteryzuje się dużymi liśćmi w kształcie gwiazd. W zależności od odmiany mogą one mieć czerwony, ciemnofioletowy lub ciemnozielony kolor z widocznym unerwieniem. Roślina kwitnie od lipca do września, a następnie wytwarza oryginalne "kolczaste” owoce, które zawierają jednak trujące nasiona. Zjedzenie już kilku powoduje silne zatrucie pokarmowe, a nawet śmierć.

Australijska pokrzywa

Ta niebezpieczna roślina występuje w Australii i lasach deszczowych Indonezji. Jest małym drzewkiem o ażurowym wyglądzie – posiada duże sercowate liście osiągające nawet 20 cm długości. Nie bez przyczyny nazywana jest "żądlącym krzewem” – jej liście wyposażone są w parzące włoski, które wbijają się w skórę nawet przez ubranie. Zwykłe otarcie się o roślinę kończy się ogromnym i trwającym kilka tygodni piekącym bólem.

Modligroszek pospolity

Modligroszek pospolity
©123RF/PICSEL

Pnącze pochodzi z Indonezji, ale występuje w niemal wszystkich krajach tropikalnych i subtropikalnych. Może osiągać nawet 10 metrów długości. Charakteryzuje się naprzemiennymi liśćmi i motylkowatymi kwiatami, które przekształcają się w strąki z charakterystycznymi czerwonymi owocami, na których można zaobserwować czarną plamkę. Często wykorzystuje się je do tworzenia biżuterii oraz grzechotek. Zawierają silnie trującą abrynę, która w kontakcie z otwartą raną albo śluzówką oka wywołuje poważne zaburzenia w funkcjonowaniu organizmu. Przeżucie nasion prowadzi do śmierci w ciągu kilku dni.

Złotokap zwyczajny

Złotokap to ozdobny krzew często spotykany w naszym kraju. Wykorzystuje się go do obsadzania alejek parkowych czy przydomowych pergoli. Zachwyca obfitymi żółtymi kwiatostanami, które pojawiają się od kwietnia do końca czerwca. Krzew jest bardzo prosty w uprawie, ale jego ogromnym minusem jest silna toksyczność korzeni, kwiatów i nasion. Spożycie nawet kilku nasion może doprowadzić do śmierci człowieka czy zwierząt domowych.

Difenbachia

Jabłoń śmierci
©123RF/PICSEL

Difenbachia jest popularną w naszym kraju rośliną doniczkową. Charakteryzuje się dużymi liśćmi pokrytymi bladozielonymi plamami. Niestety są one silnie trujące. Już po kilku sekundach żucia wydzielają się z nich toksyczne rafidy – substancje powodujące ślinotok, drętwienie języka i duszności. Czasem spożycie rośliny może nawet skończyć się śmiercią.

Hippomane mancinella – "jabłoń śmierci"

"Jabłoń śmierci" uznawana jest za najniebezpieczniejsze drzewo świata. Występuje w krajach Ameryki Północnej i Południowej i na Karaibach. Osiąga 15 metrów wysokości i rodzi drobne zielone jabłuszka, które są silnie trujące – ich spożycie prowadzi do silnego zatrucia pokarmowego, a nawet śmierci. Toksyczna jest także żywica tego drzewa – stojąc pod nim w czasie deszczu narażamy się na silną reakcję alergiczną, a nawet wstrząs anafilaktyczny. Mancinelli nie wolno też spalać – wdychanie dymu prowadzi do ślepoty lub chwilowej utraty wzroku.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas