Nie jedz, kiedy idziesz się opalać. Plamy i przebarwienia gwarantowane
Fotouczulenie to reakcja skóry na światło słoneczne, która może być wywołana przez niektóre substancje chemiczne obecne w lekach, kosmetykach, a także jedzeniu. Rozpoznasz ją na podstawie wysypki, zaczerwienienia czy pęcherzy. Zdecydowanie lepiej jednak zapobiegać wystąpieniu uczulenia. Przedstawiamy produkty spożywcze, które mogą zwiększać wrażliwość skóry na promieniowanie UV.
Spis treści:
Bezpieczne opalanie jest w twoich rękach
Kiedy pogoda dopisuje, trudno powstrzymać się przed przebywaniem na świeżym powietrzu. Radość wynikająca z przyjemnej, letniej aury nie powinna jednak prowadzić do beztroski w kwestii dbania o ochronę skóry przed słońcem. Używanie kremów z filtrem UV o wysokim współczynniku ochrony to podstawa.
Nie należy zapominać też o ochronnej odzieży — czapkach, kapeluszach i okularach przeciwsłonecznych. Nawet największym miłośnikom opalania zaleca się unikać słońca w godzinach szczytowych, kiedy promieniowanie UV jest najsilniejsze.
Jedzenie fotouczulające — nie każdy zdaje sobie sprawę
Nie tylko brak odpowiedniej ochrony zewnętrznej może przynosić problemy po opalaniu. Przyjrzeć się trzeba również jadłospisowi. Fotouczulające produkty spożywcze sprawiają, że skóra staje się nadwrażliwa na słońce. Do najczęstszych objawów tego stanu rzeczy należą:
- zaczerwienienia,
- uczucie pieczenia,
- wysypka,
- pęcherze.
Mogą pojawić się od razu, ale najczęściej występują po 24-48 godzinach od ekspozycji na słońce. Nie należy postrzegać ich jedynie w kategorii dokuczliwych, ale krótkotrwałych problemów. Z dużym prawdopodobieństwem mogą wystąpić przebarwienia na skórze, które zostaną z nami na stałe.
Tych warzyw nie jedz przed opalaniem
Planujesz spędzić dużo czasu na słońcu? Upewnij się, że na twoim talerzu nie pojawią się produkty fotouczulające. Pamiętaj, że ryzyko dotyczy nie tylko miłośników wielogodzinnego leżenia plackiem na plaży albo osób o bardzo jasnej karnacji.
Wśród warzyw szczególnie trzeba uważać na marchew i seler naciowy. Przed wyjściem z domu nie zaleca się ani jedzenia ich w dużych ilościach, ani wypijania soków czy koktajli z ich udziałem. Seler korzeniowy, pasternak, pietruszka i koper włoski (fenkuł) też lądują na liście produktów, których lepiej unikać przed opalaniem.
Owoce pod obserwacją
Soczyste owoce kapitalnie nawadniają, przynoszą orzeźwienie w gorące dni i pozwalają tworzyć apetyczne kompozycje na talerzu. Część z nich zawiera jednak substancje, które mogą doprowadzić do reakcji uczuleniowej, jeśli dużo czasu spędzamy na słońcu.
Do podrażnień może doprowadzić spożywanie znacznych ilości fig. Ostrożność trzeba zachować w przypadku popularnych cytrusów: pomarańczy, grejpfrutów, mandarynek, limonek i cytryn. Mowa zarówno o ich jedzeniu, jak i piciu owocowych soków. Przed opalaniem nie są wskazane.
Zioła fotouczulające — uważaj przy domowej apteczce
Napary ziołowe bardzo dobrze wpływają na wiele różnych aspektów ludzkiego zdrowia. Część z nich koi nerwy i ułatwia zasypianie, część wspiera trawienie i przemianę materii, a jeszcze inne działają zbawiennie na wątrobę. W sezonie letnim stosowanie części z nich może jednak odbić się nam czkawką i negatywnie wpłynąć na stan skóry. Które zioła mają właściwości fotouczulające?
Dziurawiec zwyczajny ląduje na szczycie tej listy. Ziele zawiera hiperycynę — barwnik, który wykazuje zdolność absorbowania promieni słonecznych, przez co skóra staje się bardziej wrażliwa na działanie promieni słonecznych. Reakcja fotoalergiczna może wystąpić również przy kuracjach rumiankiem, mniszkiem lekarskim, krwawnikiem pospolitym, nagietkiem lekarskim, wrotyczem pospolitym i arniką górską. Lepiej wstrzymać się ze spożywaniem naparów i preparatów z pokrzywy.
