Podkręcasz kaloryfer, a nadal wieje chłodem? Oto możliwa przyczyna
Oprac.: Tomasz Hirkyj
Chcesz spędzić przyjemnie jesienny wieczór z książką w ręku, a kaloryfer do połowy jest zimny jak lód? Nie musisz marznąć pod izolacją z koców albo wzywać fachowców, ponieważ można zrobić to samemu i to kilkoma ruchami ręki. Jak sprawić, żeby kaloryfer znów zaczął działać poprawnie? Przekonajmy się.
Kaloryfer jest zimny? Możliwe przyczyny
Kaloryfer do połowy zimny może bardzo irytować oraz zniweczyć nasze jesienne plany. Warto wiedzieć jednak, że nie zawsze grzeje równomiernie: czasami zdarza się, że jedna część jest cieplejsza, a inna zimniejsza, jednak różnice nie powinny być znaczące. Jeśli faktycznie tylko połowa kaloryfera grzeje, jak należy, a druga w ogóle, to znak, że trzeba działać zdecydowanie. Co może być przyczyną? Sprawdźmy!
Podkręć piec!
Jeśli nasz dom albo mieszkanie podłączone jest do miejskiej sieci ciepłowniczej, to ten problem nas nie dotyczy. Inaczej, kiedy w naszym domu znajduje się piec, który sprawia, że w naszych kaloryferach jest ciepło. Czasami przyczyną może być po prostu jego za mała moc, więc zwiększenie przepływu wody w urządzeniu albo nastawienie wyższej temperatury może skutecznie rozwiązać problem.
Awaria termostatu
Czasami chłodny jak lód kaloryfer może być wynikiem awarii termostatu, czyli tej części z gałką, która odpowiada za ustawienie mocy kaloryfera. Nieraz wystarczy ją ściągnąć i za pomocą klucza płaskiego lub francuskiego dokręcić i ustawić na pożądaną pozycję. Na sam koniec trzeba umieścić na głowicy gałkę z pokrętłem tak, aby za jej pomocą sterować mocą kaloryfera.
Zakręcone zawory potrafią namieszać
Niekiedy winowajcami zimnego do połowy grzejnika są zawory, co najczęściej zdarza się zaraz po montażu kaloryferów. Czasami trzeba sprawdzić i wyregulować zawór dopływowy, czyli ten, przez który woda dociera do kaloryfera. Niekiedy zatrzymanie się ciepła jest spowodowane złym ustawieniem zaworu odpływowego, który zlokalizowany jest najczęściej w dolnej części kaloryfera. Obie części można spokojnie wyregulować za pomocą płaskiego klucza. Trzeba jednak robić to delikatnie i lepiej podstawić miskę w przypadku tego procesu.
Zapowietrzony kaloryfer
W większości przypadków winny jest zapowietrzony kaloryfer. Na szczęście, można się pozbyć powietrza w kilku krokach. Jedynie, co nam potrzeba, to wzięcie miski, klucza płaskiego i śrubokręta oraz zlokalizowanie zaworu odpowietrzającego. Zanim jednak przystąpimy do zadania, najpierw trzeba wyłączyć kaloryfer i poczekać, aż całkowicie ostygnie. Dopiero później można podłożyć pod zawór miskę i delikatnie okręcić zawór. Najpierw będzie można usłyszeć świst, a później zobaczymy cieknącą wodę. Odpowietrzanie uznajemy za zakończone wtedy, kiedy z zaworu woda leci jednostajnym strumieniem.