Poranna kawa przestała cię pobudzać? Pijesz ją o złej godzinie!

Kawa dostarcza nam solidnego zastrzyku kofeiny, której zadaniem jest pobudzenie naszego organizmu. Dzięki tej substancji również można kontrolować wagę ciała, zwiększyć możliwości naszego mózgu, a także kontrolować ciśnienie krwi, o ile pijemy ją w racjonalnych ilościach. Dlaczego poranna kawa może nas nie pobudzać? Winnym jest kortyzol, czyli jeden z naturalnych hormonów w organizmie, który dodaje organizmowi energii w trakcie wysiłku fizycznego albo stresu (stąd często mówi się o nim: "hormon stresu"). W normalnych warunkach poziom tej substancji w organizmie po przebudzeniu jest wysoki. Jeśli równocześnie dostarczymy naszemu mózgowi kawę, działanie hormonu zostanie zneutralizowane, a sama kofeina nie ma takiej mocy, aby postawić nas na nogi.

Rezygnujesz z picia kawy? Zdziwisz się, jak szybko zareaguje organizm

Kiedy jest najwyższy poranny poziom kortyzolu? Okazuje się, że występuje około 30-45 minut po przebudzeniu, a dopiero stopniowo spada. Wychodzi na to, że wypicie kawy powinno następować około dwóch godzin po wstaniu po otwarciu oczu i wtedy działanie kofeiny jest najbardziej wymierne. Pamiętajmy również, że kawa nie pobudzi nas od razu z pierwszym łykiem czarnego naparu. Na efekty trzeba poczekać około godziny po spożyciu, więc również trzeba uzbroić się w cierpliwość.

W pierwszej połowie dnia zastąpi ci kawę. Zapewni zastrzyk energii, pobudzi mózg do pracy

Wokół kawy narosło wiele mitów. Jeden z nich dotyczy tego, ile dziennie można wypić kawy. Choć wiele osób dalej wierzy w to, że kawa podnosi ciśnienie i wypłukuje magnez z organizmu. Okazuje się jednak, że jeśli codziennie wypijemy od trzech do czterech filiżanek dziennie, czarny napar nie wyrządzi nam krzywdy, a wręcz przeciwnie. Kawa poprawi nam humor, wyreguluje ciśnienie tętnicze krwi oraz może uchronić przed chorobami serca.

Pijesz kawę do śniadania? Z tymi produktami nigdy jej nie łącz