Przepiękny skrzydłokwiat? Podlewanie musisz mieć we krwi

Tomasz Hirkyj

Opracowanie Tomasz Hirkyj

Skrzydłokwiaty to jedne z tych roślin, które często ustawiamy w swoich domach. Wszystko ze względu na to, że przy niewielkim nakładzie pracy odwdzięczy się bujnym ulistnieniem oraz kwitnieniem. Co zrobić, żeby skrzydłokwiat rósł jak najlepiej w domu? Tak naprawdę niewiele, ale jeden i regularny zabieg musi nam wejść w krew. O co chodzi? O regularne podlewanie.

Skrzydłokwiat będzie przepięknie wyglądał, ale trzeba pamiętać o jego podlewaniu
Skrzydłokwiat będzie przepięknie wyglądał, ale trzeba pamiętać o jego podlewaniu123RF/PICSEL

Skrzydłokwiat: Podlewanie musi wejść ci w krew

Skrzydłokwiatu specjalnie nikomu nie potrzeba przedstawiać, bo jego liście i jajowate, oryginalne kwiaty są jego znakiem rozpoznawczym. Żeby roślina rosła bujnie potrzebuje niewiele: odpowiedniego miejsca i prawidłowego podlewania. Jeśli spełnimy te dwie rzeczy, to zazwyczaj odwdzięczy się zdrowym i pięknym wyglądem. Gdzie najlepiej ustawić skrzydłokwiata? Miejsce powinno być jasne, jednak światło musi być delikatnie rozproszone. Zamiast skąpanego promieniami słonecznymi parapetu, lepsza dla niego będzie półka oddalona od okna o jakieś dwa metry.

Skrzydłokwiat: Podlewanie w domu

Istnieją dwie metody podlewania skrzydłokwiatu w domu. Pierwsza z nich jest idealna dla osób, które cieszą się doskonałą pamięcią, czyli polega na wlewaniu wody do skrzydłokwiata w stałych odstępach czasu. Przyjmuje się, że latem częstotliwość powinna wynosić około trzech razy w tygodniu natomiast zimą ograniczyć ją do dwóch. Niestety, sposób ten może okazać się również czasem dla skrzydłokwiata zabójczy, ponieważ wtedy łatwiej o przelanie. Zbyt duża ilość wilgoci sprzyja chorobom grzybowym i rozwoju pleśni, a wtedy przepiękną roślinę możemy spisać wyłącznie na straty.

Dlatego lepiej obrać inną metodę podlewania skrzydłokwiatów, polega ona na stałym sprawdzaniu stanu podłoża. Jeśli wierzchnia warstwa jest sucha to czas na wlanie niewielkiej ilości wody. Dlaczego? Ponieważ bryła korzeniowa powinna być stale wilgotna, ale nie przelana.

RADA: Jeśli czujemy, że mamy tzw. ciężką rękę przy podlewaniu skrzydłokwiatów, lepiej jest roślinę czasowo zasuszyć. Paradoksalnie, lepiej znosi brak wody niż jego nadmiar.

Co zrobić, kiedy przelejemy skrzydłokwiata?

Jeśli zdarzyło się tak, że podlaliśmy za mocno skrzydłokwiat w domu, to trzeba się przez jakiś czas wstrzymać z dostarczaniem mu wody na dłuższy czas. Dopiero wtedy, gdy jesteśmy pewni, że bryła korzeniowa jest sucha (warto ją wyciągnąć wcześniej z doniczki) wtedy możemy znów podlać naszą roślinę.

Jednym z objawów przelanego skrzydłokwiata jest również utrata jędrności liści, które przypominają ich zasychanie. Dzieje się tak, kiedy korzenie zaczęły już gnić i nie dostarczają wody do zielonych części rośliny. Co zrobić w takim razie? Potrzebna będzie całkowita wymiana ziemi, usunięcie martwych korzeni, a także potraktowanie ich środkiem grzybobójczym.

Polecamy:

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas